Zaskakujące doniesienia amerykańskiego wywiadu ws. "syndromu hawańskiego". "To nie działania obcych państw"
Objawy chorobowe zwane "syndromem hawańskim" zgłoszone przez amerykańskich urzędników i dyplomatów na całym świecie najprawdopodobniej nie były skutkiem działań obcych państw. Tak wynika z opublikowanego w Waszyngtonie raportu służb wywiadowczych USA.
2023-03-01, 22:03
Łącznie zgłosiło je ponad 1500 osób w 96 krajach.
Niepotwierdzony "syndrom hawański"
Główne podejrzenie padało na Rosję, która miała używać urządzeń o ukierunkowanej energii. Opublikowany w Waszyngtonie raport służb wywiadowczych USA podaje w wątpliwość te teorie. Jego autorzy stwierdzają, że nie ma "żadnych wiarygodnych dowodów", by jakikolwiek przeciwnik Stanów Zjednoczonych posiadał broń lub urządzenie do zbierania danych wywiadowczych, które powodują tego typu zaburzenia.
W trwającym wiele lat dochodzeniu uczestniczyło siedem amerykańskich agencji wywiadowczych. Raport nie wskazuje przyczyny syndromu hawańskiego. Mówi jednak o kombinacji czynników, w tym przewlekłych przypadłości, chorób i czynników środowiskowych.
REKLAMA
Czytaj też:
- Joe Biden stanął na czele sojuszu w decydującej walce. Przypominamy jego pierwszą wizytę w Polsce
- Joe Biden - 46. prezydent USA. Los nie szczędził mu ciężkich ciosów
IAR/mn
REKLAMA