Coraz bliżej kamienia milowego ws. elektrowni wiatrowych. Jutro głosowanie w Sejmie
Sejmowe komisje odrzuciły większość poprawek Senatu do ustawy o elektrowniach wiatrowych. Jutro ostateczną decyzję w sprawie przepisów realizujących kamień milowy KPO podejmie Sejm. Wszystko wskazuje na to, że ustawa zostanie uchwalona w kształcie proponowanym przez PiS.
2023-03-06, 23:59
Na trwającym posiedzeniu Sejm zajmie się poprawkami Senatu do ustawy o elektrowniach wiatrowych. Głosowania w tej sprawie przewidziano na czwartek. O tym, w jakim kształcie przepisy prawdopodobnie trafią na biurko prezydenta pokazało posiedzenie połączonych komisji sejmowych. Negatywnie zaopiniowały one większość poprawek Senatu, w tym kluczową dotyczącą zmniejszenia odległości, w jakiej elektrownie wiatrowe będą mogły powstawać od zabudowań.
Obecny stan prawny przewiduje, że inwestycje te powstają zgodnie z zasadą 10H. Oznacza to, że odległość elektrowni od zabudowań wynosi dziesięciokrotność wysokości wiatraka. W praktyce jest to ok. 1,5-2 km. Komisja Europejska w ramach kamieni milowych KPO oczekuje od Polski liberalizacji przepisów w tym zakresie. Dlatego rząd przygotował projekt zmniejszający tę odległość do 500 metrów. W wyniku prac w Sejmie wydłużono ją do 700 metrów. Te zapisy zmienił jednak Senat, skracając odległość do 500 metrów. Wczoraj m.in. tę poprawkę negatywnie zaopiniowały komisje sejmowe.
PiS i opozycja podzielone ws. odległości wiatraków od zabudowań
Wiceszef klubu PiS i zarazem przewodniczący sejmowej komisji energii Marek Suski tłumaczył, że posłowie nie mogą skrócić odległość elektrowni od zabudowań do 500 metrów, ponieważ inne są oczekiwania mieszkańców. - Na każdym spotkaniu, gdzie jesteśmy ludzie nas proszą o to, żeby im nie stawiać wiatraków w ogródkach. To 700 metrów jest wynikiem próśb tysięcy ludzi, którzy są zaniepokojeni obroną, tylko i wyłącznie interesów inwestorów, bez uznania prawa ludzi do życie w spokoju - mówi Marek Suski.
Do opozycji te argumenty nie docierają. Jej posłowie przekonują, że najważniejsze jest odblokowanie lądowej energetyki wiatrowej, a na to w ocenie jej posłów ma pozwolić dopiero skrócenie odległości od wiatraków do 500 metrów. - Stanowisko w liście o uwolnienie energii z wiatraków wystosowały dzisiaj związki zawodowe z dwóch kopalni. Wskazały, że jest potrzebne odblokowanie tej ustawy, że jest potrzebne te 500 metrów. Państwo blokujecie wiatraki pozostawiając te 700 metrów - mówi posłanka Lewicy Beata Maciejewska.
REKLAMA
Pieniądze z KPO na inwestycje
Liberalizacja przepisów o elektrowniach wiatrowych jest jednym z kamieni milowych KPO. Ich realizacja ma odblokować pieniądze dla Polski na Krajowy Plan Odbudowy. Nasz kraj ma otrzymać 158,5 mld złotych, w tym 106,9 mld złotych w postaci dotacji i 51,6 mld złotych w formie preferencyjnych pożyczek.
Krajowy Plan Odbudowy i Zwiększania Odporności (KPO) to program, który składa się z 54 inwestycji i 48 reform. Wzmocni polską gospodarkę oraz sprawi, że będzie ona łatwiej znosić wszelkie kryzysy. Pieniądze z KPO zdaniem rządu mają pomóc Polsce szybciej osiągnąć wyznaczone wcześniej cele. Dzięki nim zrealizujemy nowe inwestycje, przyśpieszymy wzrost gospodarczy oraz zwiększymy zatrudnienie. Fundusze zainwestujemy m.in. w rozwój gospodarki, innowacje, środowisko, cyfryzację, edukację i zdrowie.
Głosowanie nad ustawą dotyczącą elektrowni wiatrowych zaplanowano w Sejmie na czwartek na godzinę 15:30.
MF, PolskieRadio24.pl
REKLAMA
Czytaj więcej:
REKLAMA