Delegacja PiS złożyła kwiaty przed Krzyżem Papieskim. To odpowiedź na ataki na św. Jana Pawła II

W tej sprawie wcześniej zabrał głos premier Mateusz Morawiecki. - Staję w obronie papieża Jana Pawła II. Zawdzięczamy mu jako naród bardzo wiele. Być może zawdzięczamy wszystko - powiedział w nagraniu zamieszczonym w mediach społecznościowych. Podkreślił, że dowody na to, że polski papież świadomie ignorował niegodziwości w Kościele "są żadne lub bardzo wątpliwe".

Premier Mateusz Morawiecki wskazał, że "dziś wojna toczy się nie tylko za naszą wschodnią granicą". Jak wskazał, pojawiają się bezwarunkowe żądania i groźby. - Zmiana nazw ulic i patronów szkół? Pozbawianie honorowego obywatelstwa? Burzenie pomników najznakomitszego z naszych rodaków i pogromcy totalitarnego komunizmu? Serio? - pyta retorycznie Mateusz Morawiecki.

Premier Morawiecki staje w obronie Jana Pawła II

Jak wskazał premier, do nagonki na Jana Pawła II służą m.in. zeznania donosicieli lub funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa sprzed kilkudziesięciu lat. - Te ataki na papieża Polaka, wpisują się w szerszy kontekst cywilizacyjny, ponieważ wywodzą się ze środowisk, które w miejsce tradycji, kultury i normalności chcą zaaplikować nam rewolucję wywracającą do góry nogami dotychczasowe życie większości społeczeństwa - podkreślił szef rządu. - Dzisiaj, może nawet bardziej niż wczoraj, potrzebujemy świętego Jana Pawła II - dodał.

Na nagraniu wypowiedzi premiera są przeplatane archiwalnymi wypowiedziami Jana Pawła II. Rozpoczynają je słowa papieża: "Przyszłość Polski zależy od was i musi od was zależeć. To jest nasza Ojczyzna! To jest nasze być i nasze mieć!"

• "Polacy wiedzą, że to wielki święty". Joanna Lichocka o atakach PO i TVN na św. Jana Pawła II
• Atak na Jana Pawła II. Abp Jędraszewski: chcą wyszydzić jego święte imię

ng/IAR