Rosyjski myśliwiec uderzył w amerykańskiego drona. Incydent nad Morzem Czarnym

Rosyjski myśliwiec uderzył nad Morzem Czarnym w amerykańskiego drona MQ-9 Reaper. Maszyna sił powietrznych USA runęła do wody. Agencja Reutera podaje, że Su-27 trafił w śmigło bezzałogowego samolotu. Sprawę skomentował już Biały Dom.

2023-03-14, 18:49

Rosyjski myśliwiec uderzył w amerykańskiego drona. Incydent nad Morzem Czarnym
USA. Pentagon: amerykański bezzałogowiec MQ-9 Reaper został uderzony przez rosyjski myśliwiec Su-27 nad Morzem Czarnym. Foto: Shutterstock/Kit Leong

Do zderzenia doszło o 7.03 czasu polskiego. Jak podano w komunikacie EUCOM, przed kolizją rosyjskie myśliwce kilkakrotnie spuściły paliwo na drona oraz leciały tuż przed nim w "nieodpowiedzialny, środowiskowo niebezpieczny nieprofesjonalny sposób".

Do upadku MQ-9 doszło po tym, gdy Su-27 uderzył w śmigło Reapera.

Rosjanie uderzyli w drona USA. "Rozbił się o powierzchnię morza"

- Nasz bezzałogowy dron typu MQ-9 wykonywał rutynowe operacje w międzynarodowej przestrzeni powietrznej, kiedy został przechwycony i uderzony przez rosyjski samolot wojskowy. Dron rozbił się o powierzchnię morza - przekazał dowódca amerykańskiego lotnictwa wojskowego w Europie generał James Hecker.

REKLAMA

Jak dodał, w wyniku wypadku omal nie doszło też do rozbicia się Su-27.

"Te agresywne akcje rosyjskich załóg są niebezpieczne i mogą prowadzić do przeliczenia się i niezamierzonej eskalacji" - napisano w oświadczeniu EUCOM.

Komentarz Białego Domu

Jak powiedział rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby, o incydencie został już poinformowany prezydent Joe Biden. Dodał jednocześnie, że nie wie, czy intencją Rosjan było spowodowanie zniszczenia drona.

Jak zaznaczył, przechwycenia amerykańskich statków powietrznych nad Morzem Czarnym nie są niczym niecodziennym, lecz ten przypadek był szczególny ze względu na wyjątkowy nieprofesjonalizm Rosjan. Dodał też, że Departament Stanu zamierza bezpośrednio przekazać Rosjanom swoje uwagi.

REKLAMA

- Jeśli ich przesłanie jest takie (...), że chcą nas odstraszyć albo zniechęcić od latania i operacji w międzynarodowej przestrzeni powietrznej, nad Morzem Czarnym, to zakończy się to porażką. To się nie stanie. Będziemy nadal latać i operować w międzynarodowej przestrzeni powietrznej nad wodami międzynarodowymi. Morze Czarne nie należy do żadnego państwa - stwierdził Kirby.

jp/Reuters/IAR/PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej