Barcelona minimalnie lepsza od Athletic
Dwudziesty piąty gol w sezonie Argentyńczyka Lionela Messiego zapewnił Barcelonie zwycięstwo nad Atheltic Bilbao 2:1 w meczu kończącym 24. kolejkę piłkarskiej ekstraklasy Hiszpanii. Tematem numer jeden jest jednak rekord Jose Mourinho.
2011-02-20, 21:50
Barcelona przed tygodniem nie wygrała ligowego meczu (1:1 ze Sportingiem Gijon) po serii 16 kolejnych zwycięstw. W środę przegrała w Londynie z Arsenalem w Lidze Mistrzów i spotkanie z Atheltic Bilbao, który w styczniu potrafił zremisować na Camp Nou w meczu Pucharu Króla, miało dać odpowiedź, czy zespół trenera Josepa Guardioli nie wpadł w dołek.
W czwartej minucie gospodarze objęli prowadzenie, a 16. trafienie w sezonie zanotował David Villa. Trybuny barcelońskiego giganta ucichły po tym, jak w 50. minucie Sergio Busquets sfaulował w polu karnym Fernando Llorente i sędzia podyktował jedenastkę. Po chwili Andoni Iraola wyrównał.
Barcelona nie zraziła się jednak chwilowym niepowodzeniem i do końca walczyła o trzy punkty. Rozstrzygnięcie padło w 78. minucie, kiedy po akcji Xaviego i Brazylijczyka Daniego Alvesa z bliska sprytnym strzałem do siatki piłkę kopnął Messi.
Barcelona utrzymała pięciopunktową przewagę nad Realem Madryt, który w sobotę pokonał Levante 2:0. Oba gole dla Królewskich padły przed przerwą, a zdobyli je Francuz Karim Benzema i Portugalczyk Ricardo Carvalho.
REKLAMA
- My swoją robotę wykonaliśmy. Teraz czas na odpowiedź ze strony Barcelony - powiedział tuż po meczu obrońca Realu Sergio Ramos, który próbował wywierać presję na lidera tabeli.
Inaczej podchodził do sprawy trener Realu Jose Mourinho. - Presja zawsze ciąży na drugim w tabeli, a nie liderze. Od nas nic nie zależy. Barcelona ma wszystkie atuty w rękach.
Portugalczyk w swoim stylu próbował bagatelizować znaczenie niedzielnego spotkania "Dumy Katalonii". - Nie mam wpływu na wynik, więc ten mecz mnie nie interesuje. Zresztą pewnie nie będę go oglądał. Prawdopodobnie zjem kolację z rodziną, bo w poniedziałek Real leci na mecz Ligi Mistrzów do Lyonu - wyjaśnił.
To jednak on był bohaterem mediów, gdyż dzięki zwycięstwu nad Levante nie przegrał jako trener drużyny gospodarzy od dziewięciu lat. Portugalczyk - były szkoleniowiec FC Porto, Chelsea i Interu Mediolan - po raz ostatni gorycz porażki przed własną publicznością przeżył 23 lutego 2002 roku, kiedy FC Porto w lidze portugalskiej uległo Beira Mar 2:3. Z kolejnych 148 spotkań jego zespoły 123 wygrały, a w 25 zremisowały. Z Realem wygrał wszystkie 12 potyczek na Santiago Bernabeu. "To rekord z innej planety" - ocenił dziennik "Marca".
REKLAMA
Głośno w Hiszpanii jest również o bramkarzu Deportivo La Coruna Danielu Aranzubii, który w doliczonym przez sędziego czasie gry zapewnił swojej drużynie remis w spotkaniu z Almerią (1:1). To pierwszy gol zdobyty głową przez bramkarza w historii tamtejszej ekstraklasy.
- Nie po raz pierwszy w końcówce powędrowałem na pole karne rywala. W końcu przyniosło to efekt. Zrobiłem to, co powinni uczynić moi koledzy, ale nie czuję się bohaterem - przyznał Aranzubia.
REKLAMA
Wyniki meczów 24. kolejki ekstraklasy piłkarskiej Hiszpanii:
niedziela
Getafe 0
Racing Santander 1 - Pablo Pinillos-karny
Villarreal 1 - Marco Ruben 35
Malaga 1 - Sebastian Fernandez 82
Almeria 1 - Pablo Piatti 47
Deportivo Coruna 1 - Daniel Aranzubia 90+4
Osasuna 4 - Javad Nekounam 13, 54-karny, Lolo 80, Fernando Soriano 88
Espanyol 0
Sevilla 1 - Ivan Rakitic 21
Hercules CF 0
Barcelona 2 - David Villa 4, Lionel Messi 78
Atheltic Bilbao 1 - Andoni Iraola 50-karny
sobota
Real Madryt 2 - Karim Benzema 6, Ricardo Carvalho 41
Levante 0
Valencia 0
Sporting Gijon 0
Real Saragossa 0
Atletico Madryt 1 - Sergio Aguero 66
W poniedziałek Real Sociedad San Sebastian zmierzy się Realem Mallorca.
Tabela:
M Z R P bramki pkt
1. Barcelona 24 21 2 1 73 13 65
2. Real Madryt 24 19 3 2 55 19 60
3. Valencia 24 14 6 4 38 25 48
4. Villarreal 24 14 4 6 42 24 46
5. Athletic Bilbao 24 12 2 10 38 34 38
6. Espanyol 24 12 1 11 30 35 37
7. Sevilla 24 10 4 10 36 38 34
8. Atletico Madryt 24 10 3 11 33 31 33
9. Getafe 24 9 4 11 35 38 31
10. Real Sociedad 23 10 1 12 34 37 31
11. Real Mallorca 23 9 4 10 25 30 31
12. Racing Santander 24 7 7 10 21 33 28
13. Deportivo Coruna 24 6 8 10 21 35 26
14. Osasuna 24 6 7 11 25 30 25
15. Hercules CF 24 7 4 13 24 38 25
16. Sporting Gijon 24 5 9 10 23 31 24
17. Levante 24 7 3 14 24 36 24
18. Real Saragossa 24 5 8 11 22 37 23
19. Almeria 24 4 9 11 24 40 21
20. Malaga 24 5 5 14 31 50 20
Czołówka klasyfikacji strzelców:
25 bramek - Lionel Messi (Barcelona)
24 - Cristiano Ronaldo (Real Madryt)
16 - David Villa (Barcelona)
13 - Fernando Llorente (Athletic Bilbao)
12 - Pedro (Barcelona), Giuseppe Rossi (Villarreal)
10 - David Trezeguet (Hercules CF), Nilmar (Villarreal)
9 Felipe Caicedo (Levante), Luis Fabiano (Sevilla), Artiz Aduriz (Valencia)
pk
REKLAMA
REKLAMA