Szef MSZ o współpracy z USA: jesteśmy suwerennym partnerem, wnoszącym wkład do wspólnej polityki
- Będziemy dążyć do systemowej, trwałej obecności wojsk amerykańskich na naszym terytorium. Będzie to sprzyjać globalnej wiarygodności USA jako przywódcy wolnego świata i dostarczyciela globalnego, strategicznego odstraszania - powiedział w Sejmie szef MSZ Zbigniew Rau.
2023-04-13, 10:41
Zbigniew Rau podkreślił, że Polska, budując regionalne powiązania i wzmacniając głos naszego regionu w świecie, przede wszystkim na forum UE i NATO, inicjuje i wzmacnia regionalne formaty współpracy. Wymienił w tym kontekście: Inicjatywę Trójmorza, Bukaresztańską Dziewiątkę (B9), Format Ryski łączący państwa bałtyckie, Trójkąt Lubelski (Polska, Litwa i Ukraina) i Trilog - w ramach którego Polska współpracuje z Rumunią i Turcją, a także Grupę Wyszehradzką. Podkreślał, że Polska będzie zacieśniać strategiczne relacje z Turcją.
- Ubolewamy nad faktem, że Polska i Węgry fundamentalnie inaczej postrzegają rosyjską agresję na Ukrainę – zarówno jej przyczyny, jak i pożądany scenariusz jej zakończenia. Ta rozbieżność dotyczy żywotnego interesu Polski i całej Europy. Dlatego będziemy przekonywać naszych węgierskich partnerów do nowego spojrzenia na naturę zagrożenia ze strony Rosji, by móc w pełni wykorzystać potencjał naszych relacji i je pogłębiać - powiedział.
"USA od dziesięcioleci zaangażowane w obronę pokoju"
Szef MSZ zwracał też uwagę na rolę Stanów Zjednoczonych, które - jak zaznaczył, "są naturalnym przywódcą wolnego świata, mocarstwem de facto europejskim, od dziesięcioleci zaangażowanym w obronę pokoju i bezpieczeństwa oraz zapewnienie optymalnych warunków rozwoju Europy".
- Rosyjska agresja na Ukrainę potwierdziła nasze stanowisko, że bez Stanów Zjednoczonych, bez ich aktywnego zaangażowania, wolność narodów europejskich byłaby zagrożona - oświadczył Rau.
REKLAMA
- Sojusz polsko-amerykański zawsze był, jest i będzie jednym z fundamentów bezpieczeństwa Europy, gdyż jest on oparty nie tylko na wspólnocie strategicznych interesów, ale także zbliżonym postrzeganiu polityki międzynarodowej, dążeniu do jej demokratyzacji, odrzuceniu imperializmów, koncertu mocarstw i stref wpływów, a przede wszystkim umiłowaniu wolności - dodał minister.
Jak podkreślił, w ciągu ostatnich miesięcy USA udzieliły – podobnie jak Polska – bezprecedensowej pomocy Ukrainie.
- Wyrażamy uznanie prezydentowi Joe Bidenowi i jego administracji za amerykańskie wsparcie dla walczącej Ukrainy. Nigdy wcześniej w historii Ameryka nie zaangażowała się w takim stopniu w obronę pokoju za naszą wschodnią granicą i prawa narodów naszej części kontynentu do wolności i pokojowego rozwoju, a więc w powstrzymywanie imperializmu - powiedział szef MSZ.
Stanowisko ws. Ukrainy
Ocenił, że doświadczenia polsko-amerykańskiego sojuszu wpływają na amerykańskie stanowisko w sprawie Ukrainy. - Będziemy dążyć do systemowej, trwałej obecności wojsk amerykańskich na naszym terytorium. Będzie to, naszym zdaniem, sprzyjać globalnej wiarygodności Stanów Zjednoczonych jako przywódcy wolnego świata i dostarczyciela globalnego, strategicznego odstraszania - zapowiedział minister.
REKLAMA
Zaznaczył, że w tych relacjach Polska nie jest wyłącznie konsumentem bezpieczeństwa, ale suwerennym partnerem, wnoszącym wkład do wspólnej polityki. Mówił też o budowanej przez Polskę współpracy energetycznej z USA, w tym szczególnie w zakresie zakupu skroplonego gazu ziemnego (LNG) od amerykańskich dostawców. Rau dodał, że "perspektywicznym obszarem współpracy" jest energetyka nuklearna, a decyzja polskich władz o wyborze amerykańskich technologii do budowy trzech reaktorów pierwszej polskiej elektrowni jądrowej nie tylko wzmocni bezpieczeństwo energetyczne Polski, ale jeszcze silniej zwiąże Polskę i Stany Zjednoczone jako partnerów.
Czytaj również:
[TRANSMISJA]:
pg,pap
REKLAMA