Sąd: nie będzie przepadku trzech milionów zotych poręczenia za Stokłosę
Henryk Stokłosa nie manipuluje świadkami - uznał poznański sąd.
2011-02-21, 04:18
Posłuchaj
Sąd nie zgodził się z prokuraturą, która chciała przepadku trzech milionów złotych kaucji. Oskarżony o korupcję senator wpłacił poręczenie w grudniu 2008 roku. Dzięki temu mógł opuścić areszt. Poznański sąd uznał, że nie ma podstaw, aby Stokłosa stracił kaucję. Nie wpływał bowiem na zeznania świadków.
Henryk Stokłosa podkreślał w sądzie, że sprawa kaucji pojawiała się w związku z wyborami do Senatu, które wygrał. Stokłosa oskarżył prokuraturę o szykanowanie i bezprawne działanie.
W sądzie pojawiło się również nazwisko Bogdana G., znanego z informacji o lądowaniu Talibów w Klewkach. To Bogdan G. miał kontaktować się ze Stokłosą, w czasie kiedy siedział on w areszcie. Miał on proponować Stokłosie materiały świadczące o manipulowaniu śledztwem przez prokuraturę. Sądowi nie udało się przesłuchać większości świadków, w tym żony Henryka Stokłosy.
Sam oskarżony podczas rozprawy złożył oświadczenie na temat rzekomej osobistej niechęci prokuratora wobec niego. Senator Stokłosa wspominał o prowokacjach prokuratorskich wobec niego polegających m.in. na bezprawnych przeszukaniach czy podrzucaniu dowodów rzeczowych. Sąd przerwał to wystąpienie, jako niezwiązane z rozpatrywaną sprawą.
Zarzuty senatora
Proces Stokłosy rozpoczął się w kwietniu 2009 roku. Według oskarżenia miał on wręczać urzędnikom łapówki w postaci alkoholu i wędlin wartości od kilkuset do kilku tysięcy złotych oraz gotówkę w wysokości od 5 tys. do 100 tys. zł, w zależności od kwoty umorzeń podatkowych, które otrzymywał.
Oprócz zarzutów korupcyjnych ma także zarzuty bezprawnego więzienia i bicia swoich pracowników, utrudniania pracy policji w sprawie postępowania dotyczącego zatrucia środowiska naturalnego, fałszowania oświadczenia o czynnym prawie wyborczym i wyłudzenia pieniędzy z funduszy UE.
Mimo ciążących na Henryku Stokłosie poważnych zarzutów, w lutym został on wybrany w wyborach uzupełniających do Senatu i na początku marca zostanie zaprzysiężony jako senator z okręgu nr 37, obejmującego północną i zachodnią Wielkopolskę.
Kolejna rozprawa w tym procesie zaplanowana jest na środę.
sm
REKLAMA