Kolejny pakiet sankcji przeciw Rosji. Ambasadorowie siadają do rozmów, znamy część propozycji

Ambasadorowie krajów Unii Europejskiej omówią dziś po raz pierwszy 11. pakiet unijnych sankcji wobec Rosji. Projekt przygotowała Komisja Europejska, a do jego treści dotarła brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka.

2023-05-10, 09:02

Kolejny pakiet sankcji przeciw Rosji. Ambasadorowie siadają do rozmów, znamy część propozycji
Brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka widziała między innymi tak zwaną czarną listę z zakazem wjazdu do Unii i zablokowanymi aktywami w Europie. Foto: skyNext/shutterstock

Komisja Europejska zaproponowała między innymi objęcie sankcjami ponad 70 osób, wśród nich 23 odpowiedzialnych za porywanie ukraińskich dzieci, wywożenie ich w głąb Rosji i tam przymusowe adopcje, co było jednym z postulatów Polski.

Czarna lista z zakazem wjazdu do Unii i zablokowanymi aktywami w Europie jest tajna do czasu zatwierdzenia i publikacji w unijnym Dzienniku Urzędowym, ale widziała ją już brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka. Są na niej między innymi przedstawiciele władz rosyjskich regionów, na przykład Kraju Stawropolskiego, obwodów kałuskiego, biełgorodzkiego, woroneskiego, Tatarstanu i Czeczenii.

Sankcje dotkną chińskie firmy?

W ramach jedenastego pakietu Komisja zaproponowała po raz pierwszy nałożenie restrykcji na firmy z Chin za wspieranie rosyjskiej machiny wojennej na Ukrainie. Jest też propozycja objęcia sankcjami firm z Uzbekistanu, ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich czy z Armenii.

Ma być także zakaz wpływania do europejskich portów statków, które obchodzą unijne sankcje. Jest propozycja rozszerzenia sankcji w transporcie drogowym i objęcie nimi naczep zarejestrowanych w Rosji, co również jest zbieżne z oczekiwaniami Polski.

REKLAMA

Czytaj także:

Posłuchaj

Bruksela: narada ambasadorów krajów UE nt. 11. pakietu sankcji wobec Rosji. Relacja Beaty Płomeckiej (IAR) 0:52
+
Dodaj do playlisty

Nie ma natomiast postulowanych przez Warszawę sankcji na rosyjskie diamenty, czy sektor nuklearny i wciąż nie ma propozycji ograniczenia pułapów cenowych na rosyjską ropę dostarczaną drogą morską do państw spoza Unii.

ms/IAR

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej