Warszawski PiS proponuje Trzaskowskiemu porozumienie ws. rozbudowy metra. "Współpraca ponad podziałami"
Przedstawiciele warszawskich struktur Prawa i Sprawiedliwości wystosowali do prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego list, w którym proponują współpracę ponad podziałami politycznymi, w zakresie strategicznej inwestycji budowy sieci metra w Warszawie.
2023-05-11, 15:00
Poseł i lider warszawskiego PiS Jarosław Krajewski zaznaczył, że Warszawa jest jedna i zasługuje na zrównoważony rozwój. Podkreślił, że strategiczną inwestycją dla warszawiaków jest plan budowy sieci metra w kolejnych latach. Zwrócił uwagę, że w 2018 roku, podczas kampanii, PiS przedstawiło całą, kompletną propozycję rozwoju sieci metra w Warszawie przygotowaną przez ekspertów.
- Chcemy zaproponować prezydentowi Warszawy współpracę ponad podziałami politycznymi, w zakresie strategicznej inwestycji budowy sieci metra w Warszawie. Zwracamy się z prośbą, żeby przedstawił zarówno opinie i analizy, które były podstawą do przedstawienia jego propozycji rozbudowy sieci metra do roku 2050 - powiedział poseł Krajewski.
- Wierzę w to, że jest możliwe zbudowanie szerokiego konsensusu i porozumienia zaakceptowanego przez zdecydowaną większość mieszkańców Warszawy, żeby osiągnąć kompromis co do dalszych kierunków rozwoju metra - kontynuował. - Tak żeby można było mówić o trwałym porozumieniu na rzecz budowy metra. Ale nie chcemy ścigać się z politykami PO na puste obietnice, tylko chcemy merytorycznej, rzetelnej pracy, która przybliży mieszkańców Warszawy do tego, że to metro w ich dzielnicach będzie realne - dodał.
"Chcemy rozmawiać o faktach"
Krajewski zaznaczył: - Liczymy na to, że prezydent Trzaskowski wzniesie się ponad partykularne interesy PO i że będziemy mogli rozmawiać, my jako konstruktywna opozycja z obecnie rządzącym warszawskim magistratem o najważniejszych inwestycjach infrastrukturalnych w Warszawie.
REKLAMA
Podkreślił, że liczy na to, iż prezydent Trzaskowski pokaże nie tylko analizy i ekspertyzy w tym zakresie, ale też wiarygodne źródła finansowania budowy metra do 2050 r. - Chcemy rozmawiać o faktach, a nie o pustych obietnicach PO - dodał.
Konsultacje polityczne i społeczne
Szef warszawskich radnych PiS Dariusz Figura wyjaśnił, że plany rozbudowy metra zgłoszone w tym roku przez prezydenta Trzaskowskiego są bardzo podobnie do tych zaproponowanych przez PiS w 2018 r. Podkreślił, że minęły już 3 miesiące od ogłoszenia tych planów i nic się nie dzieje. Przypomniał, że w maju miały odbyć się konsultacje społeczne, które nadal się nie zaczęły.
- Nasz list proponuje pewien tryb pracy nad tym jak dojść do konsensusu w sprawie rozbudowy metra - wyjaśnił. Podkreślił, że według warszawskiego PiS powinien odbyć się panel ekspertów, konsultacje na poziomie politycznym i społecznym oraz debata na forum Rady Warszawy.
- To nie może być tak, że plany rozwoju sieci metra są dopiero zatwierdzane jednym ruchem przy uchwale o studium zagospodarowania. Taka debata jest potrzebna - ocenił.
REKLAMA
- "Nie ma pan zielonego pojęcia o rolnictwie". Prezes Związku Hodowców i Producentów Bydła odpowiada Trzaskowskiemu
- Trzaskowski promuje ekologiczny transport, choć na co dzień jeździ dieslem. "Wymienię, jak będzie mnie stać"
"Planowaliśmy skierować metro w stronę Odolan"
Ekspert ds. transportu Jarosław Kiepura powiedział, że zespół w którym pracował, przygotował dwie koncepcje. - Połączenie z Wilanowa na Tarchomin, w osi północ-południe oraz w osi wschód-zachód z Gocławka na Karolin. Te koncepcje w roku 2019 poddane zostały profesjonalnej analizie czyli wykonano studium przedprojektowe - przekazał, dodając, że wyniki były bardzo obiecujące.
- Linia z Wilanowa na Tarchomin była bardziej obciążona niż pierwsza linia metra. Natomiast bardzo solidny wynik wyszedł również na drugiej linii - dodał. Zaznaczył, że podobnie wyglądały wyniki cząstkowe wykonane na rzecz miasta. Linia Wilanów - Tarchomin, w nieco zmodyfikowanym przebiegu, daje 30 tys. pasażerów w szczycie przewozowym, natomiast druga linia - 19 tys.
Doprecyzował, że linia 5 przedstawiona przez ratusz zaczyna się dokładnie w tym samym miejscu co proponowana przez PiS, na nowej lokalizacji przystanku kolejowego PKP Warszawa Gocławek i mniej więcej do Dworca Zachodniego przebiega w proponowanej przez nich trasie.
REKLAMA
- Natomiast my z Dworca Zachodniego planowaliśmy - kierując się doświadczeniem, że na zachód od dworca, nie ma wystarczających potoków uzasadniających budowę dalej metra (na pewno nie ma go w ciągu Alej Jerozolimskich w kierunku Ursusa) - skierować metro w stronę gęsto zaludniających się Odolan i dalej w kierunku Karolina - powiedział ekspert.
"Dolewka" pasażerów na stacji początkowej
Jarosław Kiepura kontynuował: - Naszym pomysłem jest, żeby co drugi pociąg metra jadący drugą linią metra nie kończył swojego biegu na stacji Karolin, tylko zjeżdżał na linię w kierunku Gocławka. Oznacza to z punktu widzenia planistycznego dużą "dolewkę" pasażerów już na stacji startowej.
- Bo wielu mieszkańców północnego Bemowa - ciągnął dalej ekspert - byłoby zainteresowane jazdą np. na Politechnikę, a to byłby najszybszy dojazd. I w ten sposób udałoby się uzyskać odpowiednie "napełnienie" - zaznaczył. I dodał, że linia z Tarchomina na Wilanów do razu by się "napełniła".
- Marzenia, kryzys, cenzura i junacy. Jak Warszawa zaczynała budować metro
- Pierwsze metro praktycznie liczone było w metrach
PAP/łl
REKLAMA