Reklamoza w warszawskim metrze. Urzędnicy Trzaskowskiego milczą ws. umów

- Brak przetargu na dzierżawę miejsc reklamowych w metrze to duża strata dla budżetu stolicy - mówi portalowi PolskieRadio24.pl Maciej Binkowski. Radny z klubu PiS dodaje, że "warto wpuścić konkurencję". Tymczasem władze metra, które podlegają ratuszowi w stolicy, nie zdradzają swoich decyzji ws. przedłużenia intratnych umów na obsługę reklam. Jakby tego było mało, reklamy w metrze stają się tak nieznośne dla przechodniów, że reaguje na nie sam rzecznik praw obywatelskich.

2023-01-30, 12:51

Reklamoza w warszawskim metrze. Urzędnicy Trzaskowskiego milczą ws. umów
"Reklamoza" w warszawskim metrze. Urzędnicy Trzaskowskiego milczą ws. umów. Foto: PAP/Radek Pietruszka

Zacznijmy od tego, że od wielu lat reklamami w warszawskim metrze zarządza jedna firma - Ströer Polska. Realizuje ona dla spółki miejskiej - Metra Warszawskiego - dwa duże kontrakty. Pierwszy dotyczy reklamy w wagonach. Obowiązywał on do 31 grudnia 2022 r. Drugi kontrakt obejmuje obsługę powierzchni reklamowych na stacjach metra. Ten natomiast kończy się dopiero w październiku tego roku. Z tytułu umowy na nośniki w metrze magistrat otrzymuje miesięcznie blisko 480 tys. zł netto, natomiast z tytułu wynajmu wszystkich nośników znajdujących się na stacjach metra otrzymuje blisko 870 tys. zł netto miesięcznie.

Co ważne, dotychczasowe umowy dają obu stronom możliwość ich przedłużenia w sposób bezprzetargowy - o trzy lata w wagonach i o sześć lat w metrze.

Zabetonowany kontrakt na wynajem nośników reklamowych?

Nic by w tym nie było dziwnego, gdyby nie fakt, że zarządca metra nie ogłosił zamówienia na wynajem nośników reklamowych, tak by sprawdzić sytuację rynkową i zoptymalizować swoje dochody, a tym samym poprawić dochody stolicy zarządzanej przez Rafała Trzaskowskiego. Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że w międzyczasie nastąpiło umorzenie długu dla Ströer Polska za okres pandemii w wysokości 1 990 315 zł oraz rozłożenie spłaty pozostałego długu w wysokości 14 422 252 zł na kolejne trzy lata. Po co stolicy kontrahent, który ma wobec niej takie wierzytelności?

Całkiem niedawno zwrócili na to uwagę także dziennikarze portalu i.pl. Metro Warszawskie uznało, że Ströer Polska jest jedynym słusznym wyborem i gwarantuje najkorzystniejsze warunki z tytułu najmu powierzchni metra. Taką konkluzję oparło na raporcie sporządzonym przez Izbę Gospodarczą Reklamy Zewnętrznej, który "daje gwarancję rzetelnej i obiektywnej analizy". Jak przekazała do i.pl Anna Bartoń, rzeczniczka spółki Metro Warszawskie, wynikające z niego kluczowe wnioski to:

REKLAMA

  • niska rentowność branży OOH,
  • brak możliwości uzyskania większych opłat w ciągu dwóch kolejnych lat,
  • wyłonienie w ciągu najbliższych dwóch lat ewentualnego nowego kontrahenta może przyczynić się do znaczącego ograniczenia przychodów Metra Warszawskiego,
  • rekomendacja do przedłużenia umów w kontekście wymaganych umową nakładów na modernizację nośników reklamowych, poniesionych przez Ströer, które nie zwróciły się z uwagi na sytuację związaną z COVID-19.

Wnętrze wagonu metra usiane jest reklamami (FOTO:meunierd/shutterstock.com) Wnętrze wagonu metra usłane jest reklamami (FOTO: meunierd/shutterstock.com)

Opozycja, miejscy aktywiści i RPO sprawę oceniają inaczej

Metro jednak powinno sprawdzić realną sytuację na rynku. Do takich konkluzji można dojść, wsłuchując się w głos opozycji.

- Brak przetargu w obecnej sytuacji to duża strata dla budżetu miasta. Dochód z reklam w metrze jest znaczny i warto byłoby wpuścić konkurencję, która mogłaby ogłosić ofertę na dzierżawę powierzchni w formie licytacji - mówi portalowi PolskieRadio24.pl Maciej Binkowski, radny z klubu Prawa i Sprawiedliwości w warszawskim ratuszu.

REKLAMA

Barbara Jędrzejczyk ze Stowarzyszenia Miasto Jest Nasze też uważa, że dotychczasowa współpraca z firmą Ströer Polska powinna być zakończona, i zwraca uwagę na sposób emisji reklam w metrze.

- Decyzje, aby przedłużyć umowy z obecnym operatorem, który obsługuje nośniki reklamowe, uznajemy co najmniej za niestosowną. Ten operator podchodzi swobodnie do ładu przestrzennego - mówi portalowi PolskieRadio24.pl Jędrzejczyk.

Uwagę na reklamy zwrócił sam rzecznik praw obywatelskich. "Zamontowane nośniki reklamowe (…) trwale zmieniają dotychczasowy sposób emitowania reklam w metrze, poprzez dopuszczenie wyświetlania reklam bez jakichkolwiek ograniczeń, pomimo możliwego negatywnego oddziaływania na komfort użytkowników metra - na ich zdrowie i bezpieczeństwo ruchu" - napisał Marcin Wiącek, rzecznik praw obywatelskich, w piśmie do Rafała Trzaskowskiego, prezydenta Warszawy. 

Jak podaje portal transport-publiczny.pl, Rafał Trzaskowski podjął decyzję o wstrzymaniu modernizacji systemu reklam na I linii metra. W najbliższym czasie ma się odbyć seria spotkań w ratuszu, których celem będzie "wypracowanie strategii efektywnego wykorzystania nośników reklamowych w metrze" - z uwzględnieniem komfortu pasażerów.

REKLAMA

Warto nadmienić, że koszt modernizacji reklam w metrze to ok. 50 mln zł i firma wykonuje to w ramach kontraktu.

Czytaj więcej:

Zdawkowe odpowiedzi Metra Warszawskiego

Pod koniec ubiegłego roku portal PolskieRadio24.pl zwrócił się z pytaniami do władz spółki zarządzającej metrem o to, co zamierza dalej zrobić z umowami.

- Aktualnie prowadzony jest audyt, którego celem jest weryfikacja umów i wnikliwa analiza ich zapisów. Do szczegółów i wniosków będziemy się mogli odnieść po zakończeniu audytu - wyjaśniała wtedy Anna Bartoń.

REKLAMA

Jednocześnie portal PolskieRadio24.pl skontaktował się drogą mniej formalną z pracownikami metra - działem sprzedaży - aby sprawdzić, czy decyzje w sprawie umowy zostały zawarte. Pracownica poinformowała nas, że nie ma jeszcze decyzji ws. przedłużenia współpracy. Postanowiliśmy odczekać, licząc, że kolejna odpowiedź władz będzie bardziej konkretna.

W styczniu tego roku Anna Bartoń wyjaśniała portalowi PolskieRadio24.pl, że "w zakresie zmiany systemu reklamowego na stacjach metra został przeprowadzony audyt, który nie wykazał znaczących nieprawidłowości. W związku ze zgłaszanymi uwagami zostało zaplanowane spotkanie. Umowa dla stacji nadal obowiązuje (do jesieni 2023 r.)".

Wyraźnie zapytaliśmy też o kwestie przedłużenia umów, ale spółka Metro Warszawskie nie odniosła się do tej kwestii. Bartoń nie powiedziała też nic na temat umowy dotyczącej wagonów. 

Metro analizowało rynek?

Zwróciliśmy się też do największych firm reklamowych w Polsce, które mogłyby obsłużyć nośniki w warszawskim metrze, z pytaniem, czy wpłynęły do nich zapytania ofertowe ze strony metra. Władze spółek nie odniosły się do naszych listów.

REKLAMA

PolskieRadio24.pl poprosiło władze Metra Warszawskiego o udostępnienie treści niedawno przeprowadzonego audytu. Tymczasem Ströer Polska na swoich stronach oferuje emisję reklam w ramach Ströer TV, która wyświetlana jest w pojazdach metrach. Według firmy taka reklama bez montażu i kosztów technicznych gwarantuje ogromny zasięg - 791 tys. osób w dni robocze.

i.pl/Maciej Naskręt/kor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej