Rosyjski żołnierz pod wpływem alkoholu...zgubił się na froncie. Pomogli mu Ukraińcy
"Rosyjski żołnierz opowiedział historię o tym, jak dostał się do niewoli: on i jego koledzy pili, on chciał więcej i poszedł wymienić swój przydział na alkohol" - napisał na Twitterze doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Anton Heraszczenko i opublikował nagranie, na którym mężczyzna przedstawia całą historię i ujawnia, że został schwytany "przez własną głupotę".
2023-05-20, 16:38
Rosyjski żołnierz opowiedział o tym, jak i dlaczego został schwytany przez Ukraińców. Wideo opublikował na Twitterze doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy. "Nie wygląda na zmartwionego" - podkreślił we wpisie Anton Heraszczenko.
"Wypiliśmy ze trzy litry bimbru"
Żołnierz Władimira Putina, Igor Władimirowicz Kazantsev, trafił do niewoli - jak sam przyznał - "z powodu swojej własnej głupoty". - Siedzieliśmy z chłopakami i wypiliśmy ze trzy litry bimbru - wskazał na początku filmu mężczyzna.
Z jego relacji wynika, że zgubił drogę, a jego towarzysze zniknęli. - Szukałem moich kolegów żołnierzy i nie znalazłem ich. Nikogo tam nie było. Wróciłem i zobaczyłem chłopaków. Powiedzieli, żebym podszedł bliżej - mówił rosyjski wojskowy.
Kazantsev podkreślił, że gdy ich zobaczył, "był szczęśliwy". - Pomyślałem, że ich zapytam - relacjonował. Okazało się jednak, że nie byli to jego przyjaciele. - Oni byli wrogami. Kazali mi podejść bliżej. Właśnie w ten sposób zostałem schwytany - skwitował.
REKLAMA
- Kolejne barbarzyńskie ataki Rosjan na cywilów. Są ofiary śmiertelne
- Rosjanie nie odpuszczą Bachmutu. Brytyjski MON: Kreml chce ogłosić jakikolwiek sukces
- Przełomowa decyzja. Doradca prezydenta USA: Ukraina otrzyma samoloty F-16
Twitter/wp.pl/nt
REKLAMA