Rosjanie nie odpuszczą Bachmutu. Brytyjski MON: Kreml chce ogłosić jakikolwiek sukces

Z tego powodu siły agresora prawdopodobnie przerzuciły do Bachmutu kilka dodatkowych batalionów, które mają przeciwdziałać kontratakom ukraińskim w pobliżu miasta."Wzmocnienie rosyjskiego zgrupowania w Bachmucie nastąpiło w ciągu czterech ostatnich dni" - czytamy w komunikacie resortu opublikowanym na Twitterze.

Jak dodano, pospieszne działania sił agresora mają też związek z konfliktem pomiędzy regularną rosyjską armią a najemnikami z Grupy Wagnera, którzy w minionych tygodniach dopuszczali możliwość wycofania się z Bachmutu.

"Rosja prawdopodobnie utrzymuje na Ukrainie stosunkowo niewiele jednostek niezaangażowanych w działania bojowe, dlatego przesunięcie sił do Bachmutu jest znaczącym ruchem ze strony dowództwa najeźdźcy" - podkreśliło brytyjskie ministerstwo.

Taktyczna inicjatywa Sił Zbrojnych Ukrainy

Rosyjskie wojska próbują zająć Bachmut w obwodzie donieckim od sierpnia 2022 r. Prowadzone tam są obecnie najcięższe i najkrwawsze walki w wojnie Rosji z Ukrainą. Mimo prognoz, że dowództwo w Kijowie może podjąć decyzję o wycofaniu się ze zniszczonego miasta, oddziały ukraińskie kontynuują obronę.

W ostatnich dniach pojawił się szereg doniesień o lokalnych kontruderzeniach armii Ukrainy na terenach położonych na północ i południe od Bachmutu. Według informacji przekazywanych m.in. przez wiceminister obrony Hannę Malar ukraińskie siły przesunęły się w niektórych miejscach około 2 km w głąb pozycji wroga.

Amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW) powiadomił w jednej z ostatnich analiz, że ukraińskie wojska przejęły taktyczną inicjatywę pod Bachmutem, a w czwartek poczyniły znaczne postępy podczas operacji kontrofensywnych.

• Nie tylko wagnerowcy. Na Ukrainie walczą firmy wojskowe związane z Gazpromem
• "Najstraszniejsze, że to, co mówi Prigożyn, to przeważnie prawda". Szef wywiadu Ukrainy ostrzega
• Mit, któremu "uległ także sam Kreml". Ekspert o sile rosyjskiej armii

Zobacz: minister cyfryzacji Janusz Cieszyński w Programie 1 Polskiego Radia o ataku rosyjskich hakerów

PAP/IAR/łl