Kto chce zastraszyć ministra? Do biura niemieckiego polityka dotarła przesyłka z białym proszkiem

Próba zastraszenia to kolejna głośna sprawa wokół postaci ministra Roberta Habecka z partii Zielonych. W ostatnim czasie o polityku jest gorąco ze względu na oskarżenia o nepotyzm, który miał mieć miejsce w kierowanym przez niego resorcie.

2023-05-25, 11:10

Kto chce zastraszyć ministra? Do biura niemieckiego polityka dotarła przesyłka z białym proszkiem
Minister gospodarki i wicekanclerz Robert Habeck (Zieloni).Foto: Kay Nietfeld/PAP/DPA

Minister gospodarki i wicekanclerz Robert Habeck z ugrupowania Zielonych został narażony na anonimową próbę zastraszania - opisuje w czwartek portal "Spiegel". Jak poinformowała policja, do biura poselskiego Habecka we Flensburgu (Szlezwik-Holsztyn) trafiła w środę koperta, zawierająca biały proszek.

Pracownicy biura Habecka zanieśli przesyłkę z proszkiem na posterunek policji. Z uwagi na podejrzaną zawartość, policja wezwała straż pożarną. "Dopiero dwie godziny później, około godz. 17.45, strażacy wynieśli z posterunku substancję w specjalnym pojemniku" – poinformował "Spiegel".

Nie wykryto poważniejszych zagrożeń

Jak potwierdziła policja, żadna z osób uczestniczących w tej akcji nie ucierpiała.

- Początkowo nie było wiadomo, co to za proszek. Wykluczono niebezpieczne substancje chemiczne i radioaktywne - poinformowała rzecznik policji. Jak dodała, obecnie przyjmuje się, że może być to drobny piasek z ewentualną domieszką "substancji biologicznych".

REKLAMA

Śledztwo w tej sprawie jest kontynuowane.

Sprawa nepotyzmu ciągnie się za ministrem

To już kolejne nietypowa sytuacja w którą zamieszany jest minister Habeck. Przed kilkoma dniami odwołał ze stanowiska podejrzewanego o nepotyzm sekretarza stanu ds. gospodarczych Patricka Graichena, choć wcześniej zapewniał, że go nie zwolni.

Sekretarz stanu ds. gospodarczych Graichen był krytykowany, ponieważ uczestniczył w wyborze nowego dyrektora zarządzającego Niemieckiej Agencji Energii (DENA) Michaela Schaefera, chociaż ten był świadkiem na jego ślubie. Opozycja nawoływała do odwołania Graichena.

Przedstawiciele partii CDU/CSU w Bundestagu apelują aby zbadać czy inne nominacje w środowisku ministerstwa zostały dokonane na podstawie relacji rodzinnych lub osobistych przyjaźni. Argumentują, że koniecznie trzeba też wyjaśnić, dlaczego w ostatnich miesiącach zatrudniono tak wielu pracowników z pominięciem oficjalnej procedury.

REKLAMA


Czytaj także:

Zobacz także: Europoseł Ryszard Czarnecki o rosyjskim lobbingu wśród zachodnich polityków

PAP/PR24/łs

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej