Nowatorski sposób resocjalizacji sprawców katastrof drogowych
Praca w madryckim pogotowiu ratunkowym jest sposobem na resocjalizację kierowców - sprawców katastrof z ofiarami śmiertelnymi.
2011-02-24, 18:28
Posłuchaj
W programie zainicjowanym w Madrycie przez sędziego Angela Luisa Ortiza bierze udział 13 więźniów. Wszyscy dzięki udzielaniu pomocy w ratowaniu ofiar mają możliwość warunkowo wyjść wcześniej na wolność.
Dyżurują w pogotowiu, które jeździ do wypadków drogowych. Robią to w piątkowe i sobotnie noce, kiedy najczęściej dochodzi do katastrof i kiedy najczęstszą ich przyczyną są alkohol i narkotyki. Oprócz lekarzy i sanitariuszy każdemu z więźniów towarzyszy psycholog.
- Komuś, kto zabije człowieka, kiedy jest pijany, nie wystarczy odsiedzieć karę. Komuś takiemu trzeba uświadomić ogrom wyrządzonego nieszczęścia, a nie ma lepszej formy, jak pokazanie mu wypadków z innej strony - argumentuje Juan Lafuente, psycholog więzienny.
Autor programu - sędzia Ortiz uważa, że w kodeksie karnym każdemu wykroczeniu powinna być przypisana terapia szokowa. I argumentuje, że więźniowie - sprawcy wypadków drogowych stają się po kilku dyżurach w pogotowiu krytyczni wobec kierowców łamiących przepisy.
REKLAMA
IAR, aj
REKLAMA