Gdzie zagra Lionel Messi? Trener PSG potwierdził transfer Argentyńczyka
Jak przekazał Guillem Balague z BBC Sport w nadchodzących godzinach Lionel Messi ma podjąć decyzję, gdzie zagra w nadchodzącym sezonie. Zdaniem dziennikarza wszystko wskazuje na to, że nie będzie to FC Barcelona. Informacje o transferze Argentyńczyka potwierdził trener PSG Christophe Galtier.
2023-06-01, 14:08
Argentyński mistrz świata po dwóch latach kończy przygodę z Paris Saint-Germain, choć Messi pojawił się w najnowszym spocie reklamowym w nowych koszulkach świeżo upieczonego mistrza Francji. Były zawodnik Barcelony wciąż chce grać na najwyższym poziomie, jednak powrót do stolicy Katalonii jest mało prawdopodobny. Do tej pory władze "Blaugrany" nie złożyły żadnej konkretnej oferty Messiemu.
Lionel Messi w nadchodzących godzinach wybierze nowy klub. Powrót do FC Barcelony mało realny
Już wcześniej pojawiła się informacja, że Leo Messi jest kuszony przez Al-Hilal z Arabii Saudyjskiej. W takim przypadku znów moglibyśmy oglądać starcia Argentyńczyka z Cristiano Ronaldo. Fabrizio Romano informował, że klub z Arabii Saudyjskiej zaoferował Messiemu kontrakt, według którego piłkarz miałby zarabiać 400 milionów euro rocznie. Jest to najwyższa pensja w historii, jaką mógłby otrzymać zawodnik. Obecnie liderem jest Ronaldo, któremu Al-Nassr płaci... 200 mln euro.
W Katalonii wciąż wierzą, że Argentyńczyk wróci do mistrza Hiszpanii i pomoże podopiecznych Xaviego w kolejnej edycji Ligi Mistrzów.
Messi piłkarzem PSG został w 2021 roku, przeszedł do francuskiego zespołu z FC Barcelony.
REKLAMA
>>> Więcej o Leo Messim <<<
Pogłoski o odejściu Messiego potwierdził trener mistrza Francji Christophe Galtier. - Miałem zaszczyt trenować najlepszego piłkarza w historii piłki nożnej. Mecz z Clermont będzie ostatnim dla Leo na Parc des Princes w barwach PSG - powiedział na konferencji prasowej francuski szkoleniowiec.
Czytaj też:
- FC Barcelona. Leo Messi wróci do Barcelony? Robert Lewandowski wysłał jasny komunikat
- Robert Lewandowski chwali Pepa Guardiolę. "Przez niego patrzę na piłkę nożną zupełnie inaczej"
red/BBC
REKLAMA
REKLAMA