"Nigdy jeden przeciw drugiemu". Jan Paweł II o solidarności i odpowiedzialności
12 czerwca 1987 roku, jeden z dni III pielgrzymki Jana Pawła II do Polski, przyniósł wiele ważnych przemówień papieża do wiernych. W homiliach skierowanych wówczas do młodzieży, do chorych czy do ludzi pracy padły słowa, które na trwałe zapisały się w historii papieskich podróży do ojczyzny.
2024-06-12, 05:45
III podróż apostolska Jana Pawła II do Polski odbyła się od 8 do 14 czerwca 1987 roku. Papież odwiedził Warszawę, Lublin (w tym Majdanek), Tarnów, Kraków, Szczecin, Gdynię, Gdańsk, Częstochowę oraz Łódź.
W programie piątego dnia pielgrzymki znalazły się Gdańsk oraz, wieczorem, Jasna Góra.
Powiązany Artykuł
40.rocznica wyboru papieża Polaka - zobacz serwis historyczny
Każdy znajduje "swoje Westerplatte"
Rano 12 czerwca 1987 roku Jan Paweł II przepłynął na pokładzie okrętu ORP Mewa na Westerplatte. Tam odbyło się spotkanie papieża z licznie zgromadzoną młodzieżą.
W ramach liturgii słowa Jan Paweł II wygłosił wówczas homilię, która wychodziła od rozważań wokół fragmentu Ewangelii wg św. Mateusza na temat spotkania Jezusa z "bogatym młodzieńcem".
Nawiązując do tego ewangelicznego przekazu, papież poruszał m.in. takie kwestie, jak wierność przykazaniom zawartym w Dekalogu, właściwy stosunek do spraw duchowych i materialnych (by "bardziej być" niż "więcej mieć"), nieuleganie moralnemu relatywizmowi.
REKLAMA
Posłuchaj
Jan Paweł II przywołał również historyczny kontekst miejsca gdańskiego spotkania. Wydarzenia z 1939 roku stały się w tej homilii punktem wyjścia do ponadhistorycznego etycznego przekazu.
"Wiemy, że tu, na tym miejscu, na Westerplatte, we wrześniu 1939 roku, grupa młodych Polaków, żołnierzy, pod dowództwem majora Henryka Sucharskiego, trwała ze szlachetnym uporem, podejmując nierówną walkę z najeźdźcą. Walkę bohaterską", przypominał papież. "Pozostali w pamięci narodu jako wymowny symbol. Trzeba, ażeby ten symbol wciąż przemawiał, ażeby stanowił wyzwanie dla coraz nowych ludzi i pokoleń Polaków".
Dalej padły znamienne, słynne późnej słowa:
REKLAMA
"Każdy z was, młodzi przyjaciele, znajduje też w życiu jakieś swoje »Westerplatte«. Jakiś wymiar zadań, które musi podjąć i wypełnić. Jakąś słuszną sprawę, o którą nie można nie walczyć. Jakiś obowiązek, powinność, od której nie można się uchylić. Nie można »zdezerterować«".

"Być przy człowieku cierpiącym"
Kolejnym punktem programu papieskiej wizyty owego dnia, 12 czerwca 1987 roku, w Gdańsku było spotkanie w bazylice Mariackiej z chorymi i pracownikami służby zdrowia.
W homilii wówczas wygłoszonej Jan Paweł II mówił o trudnym egzystencjalnym doświadczeniu, jakim jest choroba, pamiętał o niełatwej roli przedstawicieli służby zdrowia, przypominał o ogromnej odpowiedzialności państwa za słabych i chorych. "Opieka nad ludźmi niesprawnymi i starymi, opieka nad ludźmi chorymi psychicznie — te dziedziny są bardziej niż jakakolwiek dziedzina życia społecznego miernikiem kultury społeczeństwa i państwa", podkreślał papież.
Nie zabrakło rozważań nad chrześcijańskim, w świetle cierpienia Jezusa na krzyżu, znaczeniem choroby ("cierpienie ludzkie zawsze jest tajemnicą. I bardzo trudno człowiekowi samemu przedzierać się przez jego mroki"). Jan Paweł II apelował przy tym o towarzyszenie człowiekowi choremu w jego trudzie. Zaznaczał, jak ważne jest współodczuwanie, bycie obok.
REKLAMA
"Nieraz onieśmiela nas to, że nie możemy »uzdrowić«, że nie możemy nic pomóc. Przezwyciężajmy to onieśmielenie. Ważne jest, żeby przyjść. Żeby być przy człowieku cierpiącym. Może nawet bardziej jeszcze niż uzdrowienia, potrzebuje on człowieka, ludzkiego serca, ludzkiej solidarności", mówił papież.
Posłuchaj
"Pan da siłę swojemu ludowi"
Po spotkaniu w bazylice Mariackiej miało miejsce kolejne szczególne wydarzenie piątego dnia III pielgrzymki Jana Pawła II do ojczyzny. Papież Polak modlił się pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców 1970, złożył tu również kwiaty.
Na pomniku, przed którym modlił się papież, znajduje się między innymi cytat z psalmu 29 w tłumaczeniu Czesława Miłosza: "Pan da siłę swojemu ludowi. Pan da swojemu ludowi błogosławieństwo pokoju".
REKLAMA
Ówczesne władze komunistyczne zrobiły wszystko, by ów gest Jana Pawła II ukryć i umniejszyć. Klęczącego przed pomnikiem papieża odizolowano szczelnym kordonem kilku tysięcy ludzi – odizolowano, gdyż nie byli to wierni, którzy tłumnie pojawiali się na trasie papieskiej pielgrzymki. Tłum ogradzający pomnik i modlącego się Jana Pawła II (co znaczące, wszyscy ustawieni zostali plecami do papieża) składał się z funkcjonariuszy MSW, ubranych po cywilnemu żołnierzy Ludowego Wojska Polskiego czy aktywistów PZPR.

"Solidarność to znaczy: jeden i drugi"
Kulminacyjnym punktem wizyty Jana Pawła II w Gdańsku, 12 czerwca 1987 roku, była msza odprawiona w intencji ludzi pracy. Na początku homilii wygłoszonej do wielusettysięcznego tłumu wiernych papież nawiązał do "symbolicznych krzyży" Pomnika Poległych Stoczniowców i fragmentu wyrytego tam psalmu. Całość przemówienia koncentrowała się natomiast na, wielorako ujmowanej, kwestii "pracy".
Posłuchaj
Jan Paweł mówił m.in. o "sprawiedliwym stosunku między pracą a płacą", przypominał o podmiotowym charakterze pracującego ("człowiek nie może dla człowieka być towarem") oraz o znaczeniu "pracowniczej samorządności", czego wyrazem są między innymi związki zawodowe.
REKLAMA
Rozważając zdanie z "Listu do Galatów" św. Pawła - "Jeden drugiego brzemiona noście" - papież podkreślał, jak ważna jest "międzyludzka i społeczna solidarność". Jak ważne jest budowanie wspólnoty.
"Solidarność", mówił wówczas Jan Paweł II, "to znaczy: jeden i drugi, a skoro brzemię, to brzemię niesione razem, we wspólnocie. A więc nigdy: jeden przeciw drugiemu. Jedni przeciw drugim. I nigdy »brzemię« dźwigane przez człowieka samotnie. Bez pomocy drugich. Nie może być walka silniejsza od solidarności".
Posłuchaj podcastu z nauczaniem Jana Pawła II:
"Jesteście błogosławieni"
Wieczór 12 czerwca 1987 roku Jan Paweł II spędził już w Częstochowie. Punktem wyjścia rozważań wygłoszonych wówczas przez papieża na Jasnej Górze były słowa Apelu Jasnogórskiego: "Maryjo, Królowo Polski, jestem przy Tobie, pamiętam, czuwam".
REKLAMA
W papieskim przemówieniu poruszone zostały również takie kwestie, jak aborcja ("Nie zabijaj dziecka poczętego w łonie matki!"), problem alkoholizmu ("Trzeba tutaj iść pod prąd! Pod prąd społecznego nawyku i płytkiej opinii. Pod prąd ludzkiej słabości") czy "postawa nadziei" ("Może w tej chwili, w tym dziejowym momencie, nadzieja jest najbardziej zagrożona. A równocześnie najbardziej nieodzowna").
Jan Paweł II, kiedy mówił na Jasnej Górze o ludziach walczących o nadzieję, zmagających się z przeciwnościami losu, ale mimo wszystko trwających przy swoich ideałach, "niosących z wiarą i nadzieją swój codzienny krzyż" – przywołał fragment wiersza Jana Kasprowicza "Błogosławieni".
Błogosławieni, którzy w czasie gromów
Nie utracili równowagi ducha,
REKLAMA
Którym na widok spustoszeń i złomów
Nie płynie z serca pieśń rozpaczy głucha,
Którzy wśród nocy nieprzebytej cieni
Nie tracą wiary w blask rannych płomieni — Błogosławieni!
REKLAMA
jp
Źródła: Teksty przemówień papieskich za portalem JP2online Centrum Myśli Jana Pawła II; "Trójmiasto 11-12 VI", w: trzeciapielgrzymka.ipn.gov.pl.
REKLAMA