Banki zwiększyły oprocentowanie lokat. Ile można zaoszczędzić?

Czerwiec jest dziewiątym z rzędu miesiącem, w którym Rada Polityki Pieniężnej nie zdecydowała się na zmianę stóp procentowych. Mimo to część banków zwiększyła oprocentowanie na rachunkach oszczędnościowych i lokatach. Na jaki zysk można liczyć?

2023-06-13, 16:20

Banki zwiększyły oprocentowanie lokat. Ile można zaoszczędzić?
Banki zwiększyły oprocentowanie lokat. Ile można zaoszczędzić?. Foto: Shutterstock/Kamil Zajączkowski

Podstawowa stopa procentowa NBP od dziewięciu miesięcy pozostanie na niezmienionym poziomie - wynosi 6,75 proc. To, co cieszy kredytobiorców, dla których oznacza to brak wzrostu rat kredytów, martwiło właścicieli depozytów bankowych - oprocentowanie lokat i kont oszczędnościowych w ostatnich miesiącach stanęło w miejscu - na poziomie 8 proc. Oznacza to, że nie pokrywało inflacji, która od lutego do kwietnia kształtowała się w przedziale 18,3-14,7 proc.

Czerwcowa decyzja Rady Polityki Pieniężnej o pozostawieniu stóp procentowych jest podyktowana m.in. danymi na temat inflacji przekazywanymi przez GUS. W maju wskaźnik ten spadł do 13 proc. Mimo braku podwyżki stóp procentowych część banków zdecydowała się podnieść oprocentowanie lokat i kont oszczędnościowych. Jak kształtuje się ono obecnie?

Nawet 10 proc. na lokacie

10 proc. na lokacie oferuje Bank PKO BP. Przeznaczona jest ona zarówno dla nowych, jak i obecnych klientów instytucji. Wspomniane oprocentowanie obowiązuje przez 6 miesięcy do kwoty 50 tys. zł. Dla klientów, którzy nie chcą na pół roku zamrażać swojego kapitału, atrakcyjnie prezentuje się konto oszczędnościowe w PKO BP. Można na nim ulokować maksymalnie 100 tys. zł na 60 dni z oprocentowaniem 8,5 proc. Propozycja ta jest skierowana również do nowych i obecnych klientów banku. 8,5 proc. na lokacie oferuje również Credit Agricole. Oprocentowanie to ma obowiązywać przez pół roku do kwoty do 30 tys. zł.

"8" z przodu oferują również na kontach oszczędnościowych Nest Bank (8,25 proc. na 3 miesiące do 50 tys. zł), Santander Bank, Kasa Stefczyka, mBank i Velo Bank. W przypadku Velo podwyższone oprocentowanie obowiązuje do kwoty 300 tys. zł przez 3 miesiące. Na taki sam okres, ale do 50 tys. zł, na 8 proc. można ulokować środki w Inbanku, mBanku i Kasie Stefczyka. W Santander Banku maksymalna kwota to 100 tys. zł, ale w przypadku tej instytucji na 8 proc. środki będą oprocentowane do 29 czerwca.

REKLAMA

Pozostałe banki oferują rachunki o niższym oprocentowaniu, np. ING - 7 proc., do 200 tys. zł przez 3 miesiące. W przypadku Pekao S.A. 7 proc. można uzyskać dla kwoty do 100 tys. zł przez 6 miesięcy. Obecna sytuacja na rynku depozytów terminowych pokazuje, że banki nie zawsze kształtują swoje oprocentowanie zgodnie z decyzjami RPP. Obecne podwyżki są z pewnością powodowane chęcią pozyskania nowych klientów. Teraz pozostanie czekać na odpowiedź ze strony innych instytucji finansowych, na czym mogą tylko skorzystać oszczędzający. 

Konta oszczędnościowe i lokaty wciąż nie pozwalają na pokrycie inflacji, ale minimalizują straty ponoszone przez klientów trzymających środki w bankach. Niewykluczone, że sytuacja ta wkrótce się odwróci. Prognozy są takie, że inflacja wkrótce ma zacząć spadać - na jesieni może osiągać jednocyfrowe wartości. To oznacza, że jeśli w bankach utrzyma się obecne oprocentowanie, to wtedy pokryje ono obecny wskaźnik inflacji. 

Michał Fabisiak, PolskieRadio24.pl 

Czytaj więcej:

 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej