"Od słów Tuska w Poznaniu do czynów na Ursynowie". Wymierzona w PiS agresja w Warszawie

Do napaści doszło na partyjnym stoisku rozstawionym na Ursynaliach, w jego obsłudze pomagały wolontariuszki. 

- W pewnym momencie podszedł do nas jakiś osiłek i zaczął nam wygrażać, cytując jednocześnie fragmenty ostatniego przemówienia Donalda Tuska. Ponieważ atakował wymachując pięścią tuż przed twarzą naszej wolontariuszki, starszej pani, pan radny Marcin Szadowiak zwrócił mu uwagę – opisał zdarzenie w rozmowie z tvp.info Ryszard Czarnecki.

Wtedy agresor miał popchnąć radnego i wytrącił mu z ręki telefon.

- Agresję słowną zakończył agresją fizyczną. Można ten atak ująć w słowach: od słów Tuska w Poznaniu do czynów na Ursynowie - stwierdził Czarnecki. 

Według radnego, agresor "prawdopodobnie chciał zaprezentować swoją agresję wobec osób rozpoznawalnych" - przy stoisku obok europosła Ryszarda Czarneckiego byli również wicemarszałek Sejmu Małgorzata Gosiewska i poseł Jarosław Krajewski.

- Mężczyzna podszedł do stoiska i zaczął ubliżać starszej pani, naszej wolontariuszce, oskarżając ją i nas o odpowiedzialność za śmierć pacjentki szpitala w Nowym Targu - dodał Marcin Szadkowiak.

• Politycy PO tłumaczą baner na wiecu Tuska. Zapominają o innych hejterskich incydentach
• "Knajacki język i kłamstwa". Politycy o wiecu Tuska w Poznaniu

IAR/tvp.info/fc