Odbudowa Ukrainy. Wiceminister Emilewicz wyjaśnia rolę polskich firm
- Polskie firmy będą mogły realizować projekty w ramach odbudowy Ukrainy w partnerstwie z przedsiębiorstwami z Europy Zachodniej - powiedziała wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jadwiga Emilewicz. Dodała, że pierwsze środki z tym związane uruchomi Europejski Bank Inwestycyjny.
2023-06-23, 09:27
- Konsekwentnie utrzymujemy, że żadna firma, która nie ma doświadczenia w działalności na Ukrainie, nie będzie w stanie wejść tam samodzielnie - powiedziała pełnomocnik rządu ds. polsko-ukraińskiej współpracy rozwojowej, wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jadwiga Emilewicz.
Podkreśliła, że polscy przedsiębiorcy będą zatem "mogli razem z zachodnimi partnerami - w formie spółek - realizować przedsięwzięcia na Ukrainie; będą ich dobrymi przewodnikami".
Relacje biznesowe
Emilewicz wyjaśniła, że nasi przedsiębiorcy spotkali się niedawno w Londynie z partnerami z Europy Zachodniej, aby nawiązać relacje biznesowe i porozmawiać o obecności na rynku ukraińskim.
- Polscy przedsiębiorcy mieli też okazję spotkać się z przedstawicielami Banku Gospodarstwa Krajowego, który oferuje fundusz wspierający firmy inwestujące na Ukrainie z Kredobankiem, który prowadzi tam działalność - poinformowała. Dodała, że Kredobank "taką ofertę dla polskich firm złożył". Zapowiedziała też, że wkrótce przedstawi ofertę dotyczącą "dostępu naszych firm do ukraińskich zamówień publicznych".
REKLAMA
Według pełnomocnik rządu ds. polsko-ukraińskiej współpracy rozwojowej, pierwsze potencjalne pieniądze dla firm zainteresowanych odbudową Ukrainy zniszczonej w wyniku rosyjskiej inwazji już mamy. - Są to środki, które deklaruje i uruchamia Europejski Bank Inwestycyjny - przekazała.
Zastrzegła, że chodzi o pożyczki, a nie granty. - Firmy, które z nich skorzystają, muszą być zainteresowane elementem pożyczkowym - np. branża farmaceutyczna - zauważyła Emilewicz.
Spotkanie firm z EBI
Wiceminister zapowiedziała, że chce "jak najszybciej doprowadzić do spotkania z EBI w Polsce, aby firmy mogły się dowiedzieć, kiedy bank formalnie uruchomi linię pożyczkową".
Mówiąc o innych polskich sektorach, które będą uczestniczyć w odbudowie Ukrainy, wskazała na sektor budowlany. - Dla tych firm zdolność operacyjna na Ukrainie jest duża - tzn. w pasie do 500 km od polsko-ukraińskiej granicy są w stanie realizować projekty bez konieczności wynajmowania pracowników na miejscu, mogą to robić własnymi siłami z Polski - stwierdziła.
REKLAMA
Dodała, że sektor ten potrzebuje jednak środków w formie grantów na projekty. - Nasi przedsiębiorcy rozmawiają już z przedstawicielami ukraińskich regionów o określonych inwestycjach, ale nie mają środków na projektową część kontraktu "zaprojektuj-wybuduj" - wskazała Emilewicz.
Szefowa MFiPR, która uczestniczyła niedawno w londyńskiej konferencji dotyczącej wsparcia odbudowy Ukrainy, podkreśliła, że brali w niej udział nie tylko politycy, ale również polski biznes. - Nasz kraj reprezentował minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau oraz ja. Było też 20 polskich firm - m.in. farmaceutycznych, budowlanych, finansowych, energetycznych - wymieniła.
"Mamy mocne wsparcie i głos poparcia"
Emilewicz odbyła też spotkania z odpowiednikami z Francji, Estonii, Wlk. Brytanii.
- To były rozmowy o naszym udziale w procesie odbudowy Ukrainy, w tym o tym, gdzie widzimy swoją specjalność, ale też o udziale Polski w platformie G7 - powiedziała. Dodała, że wsparcie w odbudowie Ukrainy deklaruje też Korea Południowa.
REKLAMA
- Rozmawiałam z ministrem gospodarki Korei. Obecność koreańskich firm w Polsce zwielokrotniona w ostatnich latach dowodzi, że chcą uczestniczyć w odbudowie Ukrainy w partnerstwie z Polską i za pośrednictwem naszego terytorium. Tutaj też widzimy obszar wzajemnego zaangażowania i finansowania wspólnego projektu - stwierdziła.
W ocenie wiceminister Polska jest coraz bliżej tego, by stać się członkiem Komitetu Sterującego Platformy Koordynacji Darczyńców (w jej skład wchodzą państwa G7), która ma koordynować mechanizmy udzielania Ukrainie wsparcia w zakresie odbudowy. - Mamy mocne wsparcie i głos poparcia ze strony zarówno brytyjskiej, jak i francuskiej. Nasi partnerzy rozumieją potrzebę obecności Polski w tej platformie - stwierdziła.
Według niej ważne jest to, aby Polska uczestniczyła w międzynarodowych gremiach, takich jak to, które odbyło się w Londynie. - Było to kolejne ważne spotkanie - gdzie najistotniejszym przekazem było potwierdzenie gotowości i zaangażowania państw świata Zachodu w pomoc Ukrainie - "zarówno militarnego, jak i to patrzącego w przyszłość - w odbudowie kraju - oceniła Emilewicz.
Deklaracje finansowe
Jej zdaniem "największym elementem tego są konkretne deklaracje finansowe" - 50 mld euro, które w środę zadeklarowała na odbudowę Ukrainy w latach 2024-2027 przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, oraz 800 mln euro, które ma mobilizować kapitał prywatny.
Wiceszefowa MFiPR wskazała też na podpisane w Londynie porozumienie pomiędzy rządem Ukrainy i Europejskim Bankiem Inwestycyjnym opiewające na 840 mln euro na projekty infrastrukturalne związane ze szkołami i budownictwem mieszkaniowym. - To są pierwsze projekty, które już za chwilę będą mogły być realizowane - podsumowała.
REKLAMA
- Odbudowa Ukrainy po wojnie. Zachód obiecuje duże pieniądze
- Odbudowa Ukrainy po wojnie. Konferencja w Londynie z udziałem szefa MSZ RP
- Odbudowa zniszczonej Ukrainy. Powstaje specjalna deklaracja w tej sprawie
PAP/IAR/PR24.pl/mk
REKLAMA