Marszałek Witek w Bogatyni: obronimy Turów i naszą suwerenność
2023-06-24, 13:44
- Dla naszej formacji, formacji patriotycznej, kwestie bezpieczeństwa, szeroko rozumianego, także energetycznego, są zasadnicze. Temu poświęcamy naszą energię - powiedziała podczas wiecu Zjednoczonej Prawicy marszałek Sejmu Elżbieta Witek. - Obronimy Turów, obronimy suwerenność - podkreśliła.
Marszałek Sejmu mówiła podczas wiecu PiS, że "dzisiaj Bogatynia staje się symbolem walki o naszą niezależność i suwerenność". - Nie chodzi tylko o to, czy kopalni i elektrownia będą dalej funkcjonowała, a o to, czy będziemy mogli samodzielnie, w sposób suwerenny podejmować własne decyzje - podkreśliła.
Elżbieta Witek w Bogatyni: musimy obronić naszą suwerenność, naszą niezależność
Jak stwierdziła, jeszcze do niedawna "wielu prominentnych polityków opozycji totalnej, która sama siebie tak nazwała" mówiło, że kopalnię węgla brunatnego i elektrownię Turów "można zamknąć choćby od zaraz". - My mówimy "nie", choćby z jednego powodu: zawsze będziemy bronić polskiej racji stanu, polskich, nie obcych, interesów - oświadczyła.
- Dla naszej formacji, formacji patriotycznej, kwestie bezpieczeństwa, szeroko rozumianego, także energetycznego, są zasadnicze. Temu poświęcamy naszą energię, nasz czas, nasze rządzenie - stwierdziła Elżbieta Witek.
Polityk powiedziała, że mimo "trudnych lat", pandemii i wojny na Ukrainie, "dzięki rządowi, dzięki dobremu gospodarzowi jesteśmy krajem, który się szybko rozwija". Jak mówiła, Polska "idzie własną drogą, nadrabia kilkudziesięcioletnie straty". - Komuś to się nie podoba. Nie tylko naszej opozycji wewnątrz kraju, ale także tym, którzy patrzą na nas spoza naszych granic - oświadczyła.
REKLAMA
- Nie wolno nam zmarnować tej szansy. Musimy obronić naszą suwerenność, naszą niezależność i naszą polską drogę - podkreśliła Elżbieta Witek.
Posłuchaj
Wyrok ws. Turowa
1 maja Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wstrzymał wykonanie decyzji środowiskowej dotyczącej koncesji na wydobycie węgla dla kopalni Turów po 2026 roku. Skargę w tej sprawie złożyły niemieckie miasto Zittau, czeski i niemiecki oddział Greenpeace oraz Fundacja Frank Bold. Ekolodzy twierdzą, że działalność kopalni zagraża środowisku.
Z decyzją sądu nie zgadza się rząd. Premier Mateusz Morawiecki nazwał postanowienie WSA "bezprawiem i jawnym uderzeniem w polski interes". Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa wielokrotnie powtarzała po decyzji sądu, że rząd nie zamierza zamykać kopalni Turów. Zażalenie na postanowienie WSA złożyły Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska, PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna oraz Prokuratura Krajowa.
Z kolei we wrześniu 2021 roku Trybunał Sprawiedliwości UE nałożył na Polskę karę w wysokości 500 tys. euro dziennie za niewdrożenie środka tymczasowego i niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów. Decyzja unijnego trybunału była efektem pozwu, jaki złożyły przeciwko Polsce Czechy.
REKLAMA
ms/IAR
REKLAMA