"Polska jest bezpieczna, bo potrafimy kontrolować nielegalną migrację". Premier Morawiecki w Brukseli
- Polska jest jednym z najbezpieczniejszych krajów na świecie, bo potrafimy kontrolować nielegalną migrację - podkreślał w Brukseli premier Mateusz Morawiecki przed rozpoczęciem unijnego szczytu. Sprawa migracji będzie jednym z tematów spotkania. O szczegółach korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka.
2023-06-29, 13:45
Polska ma zaprotestować przeciwko przyjętemu niedawno większością głosów paktowi migracyjnemu. - W Polsce nikt nie boi się wyjść po zmroku. Wiemy, co trzeba zrobić, żeby Polacy mogli bezpiecznie chodzić na ulicach - powiedział szef polskiego rządu.
Szczyt Unii Europejskiej
Poinformował, że przedstawi na szczycie plan "Europa bezpiecznych granic". - To nie dla nielegalnej imigracji, to nie dla nakładania kar finansowych, dla różnych sankcji, nie dla zrezygnowania z zasady jednomyślności i tak dla suwerenności, tak dla bezpieczeństwa, tak dla bezpieczeństwa polskich granic, polskich ulic, polskich miast i wsi - wyliczał premier.
Matusz Morawiecki skrytykował pakt migracyjny, który przy sprzeciwie Polski i Węgier został przyjęty na początku tego miesiąca. Przewiduje on relokację migrantów albo opłatę w przypadku odmowy - 20 tysięcy euro za każdą nieprzyjętą osobę. Polska sprzeciwiała się tej decyzji, uznając między innymi, że powinna ona była zapaść na zasadzie konsensusu, a nie większością głosów. Warszawa zwraca też uwagę, że wybór między przyjmowaniem migrantów a opłatą to de facto przymusowa relokacja.
Posłuchaj
Polska przyjęła ponad 3 miliony uchodźców z Ukrainy
Premier podkreślił, że Polska już wzięła na siebie ciężar przyjęcia uchodźców z Ukrainy. - Polska doskonale wie, co to jest solidarność, nas nie trzeba uczyć solidarności. Otworzyliśmy domy dla uchodźców wojennych z Ukrainy. Europa to widziała, Europa to docenia - mówił premier.
REKLAMA
Przypomniał, że Polska przyjęła ponad 3 miliony uchodźców z Ukrainy, a półtora miliona z nich cały czas przebywa w naszym kraju. Zwrócił uwagę na dysproporcje w kwotach przeznaczanych na uchodźców i migrantów. - Nie można traktować w sposób dyskryminujący mieszkańców Ukrainy z jednej strony, a mieszkańców krajów Bliskiego Wschodu i Afryki z drugiej strony. W przypadku Ukrainy Polska dostała niewielkie wsparcie, kilkadziesiąt euro na jednego uchodźcę, w przypadku nieprzyjętego uchodźcy z Bliskiego Wschodu mamy być karani karą w wysokości 20 tysięcy euro lub więcej. Nie ma na to naszej zgody - podkreślił premier Mateusz Morawiecki.
IAR/Beata Płomecka/Bruksela/w dw
REKLAMA