Igrzyska Europejskie 2023: Dawid Kubacki najlepszy na Wielkiej Krokwi! Złoty medal polskiego skoczka

<<< LISTA DYSCYPLIN I TERMINARZ IGRZYSK EUROPEJSKICH 2023 >>>

Po konkursie na Średniej Krokwi Biało-Czerwoni mogli odczuwać pewien niedosyt, gdyż nie udało im się stanąć na podium. W sobotę na trybunach w Zakopanem zjawiło się sporo kibiców, którzy oczekiwali, że tym razem reprezentanci Polski poważnie włączą się do walki o medale igrzysk europejskich.

Mimo niekorzystnych prognoz pogodowych, zawody udało się przeprowadzić. W pierwszej serii rywalizacja dwukrotnie była jednak przerywana na kilka minut ze względu na mocno wiejący wiatr.

Kubacki, Żyła i Zniszczoł błysnęli w 1. serii

Biało-Czerwonym warunki atmosferyczne nie przeszkadzały. Po pierwszej serii wiceliderem zawodów był Dawid Kubacki, który skoczył aż 139 metrów. Najwyżej notowany z polskich skoczków tracił tylko 1,1 punktu do prowadzącego wicemistrza z konkursu na średniej skoczni Austriaka Jana Hoerla (140 m).

REKLAMA

Świetną próbę oddał także Piotr Żyła. Wiślanin osiągnął 136,5 metra i na półmetku zawodów był czwarty. Do zajmującego trzecią pozycję Niemca Philippa Raimunda (138 m) polski skoczek tracił tylko 2,8 pkt.

Ze swojego skoku bardzo zadowolony mógł być również Aleksander Zniszczoł. 136 metrów dało mu bowiem szóste miejsce ex aequo z Norwegiem Robertem Johanssonem (134 m). Co ciekawe, tuż za nimi sklasyfikowany był najlepszy w rywalizacji na mniejszym obiekcie Austriak Daniel Tschofenig (130,5 m).

Do 130. metra w pierwszej serii doleciał Paweł Wąsek, co zapewniło najmłodszemu w polskiej kadrze niezłą dwunastą pozycję. Niezbyt zadowolony mógł być natomiast Kamil Stoch. Trzykrotny mistrz olimpijski w połowie konkursu zajmował 22. miejsce po skoku na odległość 127 m.

Wielki Dawid Kubacki. Jest złoto!

W drugiej serii konkursowej również nie brakowało dalekich skoków. Co najważniejsze, po zakończeniu zawodów to Polacy mogli się cieszyć najmocniej.

REKLAMA

Oczekiwań publiczności nie zawiódł bowiem Dawid Kubacki - 134,5 metra oznaczało, że 34-latek został mistrzem igrzysk europejskich w konkursie na dużej skoczni!

Jan Hoerl doleciał bowiem "tylko" do 130. metra i spadł na drugie miejsce, ze stratą 6,1 pkt do Kubackiego. Miejsce w najlepszej trójce utrzymał Philipp Raimund - 132,5 metra. Niemiec mógł cieszyć się z brązowego medalu.

130 metrów nie wystarczyło natomiast, by na podium sobotnich zawodów stanął Piotr Żyła. 130 metrów dało ostatecznie "Wiewiórowi" siódme miejsce.

REKLAMA

Pierwszą dziesiątkę zamknął Zniszczoł, który w rundzie finałowej skoczył 127 metrów. Taką samą odległość zanotował Wąsek, który ukończył zawody na 17. miejscu.

Niestety, kiepsko spisał się Stoch. Skoczek z Zębu spisał się słabiej niż w pierwszej serii - 122,5 metra oznaczało, że został sklasyfikowany dopiero na 29. lokacie.

Sobotni konkurs skoków na Wielkiej Krokwi był ostatnim rozgrywanym w ramach Igrzysk Europejskich Kraków-Małopolska 2023.

Wyniki indywidualnego konkursu mężczyzn na Wielkiej Krokwi:

1. Dawid Kubacki (Polska) 279,1 pkt (139,0/134,5 m)
2. Jan Hoerl (Austria) 373,0 (140,0/130,0)
3. Philipp Raimund (Niemcy) 271,8 (138,0/132,5)
4. Daniel Tschofenig (Austria) 266,9 (130,5/134,0)
5. Marius Lindvik (Norwegia) 263,9 (134,5/133,0)
6. Anze Lanisek (Słowenia) 263,2 (133,0/136,0)
7. Piotr Żyła (Polska) 262,2 (136,5/130,0)
8. Robert Johansson (Norwegia) 258,3 (134,0/131,0)
9. Fatih Arda Ipcioglu (Turcja) 254,2 (127,0/138,0)
10. Aleksander Zniszczoł (Polska) 248,6 (136,0/127,5)
...
15. Paweł Wąsek (Polska) 237,2 (130,0/127,0)
29. Kamil Stoch (Polska) 225,3 (127,0/122,5)

>>> Więcej o Igrzyskach Europejskich 2023 <<< 

REKLAMA

• Igrzyska Europejskie 2023: Klaudia Zwolińska ze srebrem w kajakarstwie górskim
• Igrzyska Europejskie 2023: dwa medale w boksie. Mateusz Bereźnicki i Elżbieta Wójcik z krążkami, ale bez kwalifikacji olimpijskiej
• Igrzyska Europejskie 2023: Polki pokonane w finale. O Paryż będą jeszcze musiały powalczyć
• Igrzyska Europejskie 2023: trzy kolejne medale w muaythai! Kierczyńska ze złotem
• Igrzyska Europejskie 2023: medal w taekwondo dla Polski. Aleksandra Kowalczuk ze srebrem i niedosytem

/empe