Fernando Santos jak Paulo Sousa? Sensacyjne doniesienia, Polska straci selekcjonera?
Według informacji saudyjskiego portalu neewssports.com, selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski Fernando Santos... porozumiał się w sprawie kontraktu z saudyjskim klubem Al-Shabab. Gdyby doniesienia okazały się prawdziwe, Portugalczyk poszedłby w ślady swojego rodaka Paulo Sousy, który pod koniec 2021 roku zostawił Biało-Czerwonych dla Flamengo.
2023-07-23, 07:22
- Fernando Santos pracuje jako selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski od stycznia
- W tym czasie Portugalczyk prowadził Biało-Czerwonych w czterech meczach i poniósł dwie bolesne porażki
Fernando Santos został selekcjonerem reprezentacji Polski pod koniec stycznia. Póki co, doświadczony Portugalczyk poprowadził Biało-Czerwonych w czterech spotkaniach. Dwa z nich wygrał, a dwa przegrał, jednak porażki poniósł w ważnych meczach eliminacji do mistrzostw Europy: z Czechami (1:3) oraz Mołdawią (2:3).
Wyniki kadry oraz atmosfera wokół niej nie są najlepsze, jednak i tak sensacyjnie brzmią twitterowe doniesienia z konta portalu neewssports.com.
"Santos będzie trenerem Al-Shabab w Arabii Saudyjskiej. Pozostaje podpisanie umowy i oficjalne ogłoszenie" - napisano.
Gdyby doświadczony Portugalczyk faktycznie zostawił Biało-Czerwonych, zachowałby się identycznie jak jego rodak Paulo Sousa. Ten w grudniu 2021 roku, po jedenastu miesiącach pracy, porozumiał się z brazylijskim Flamengo i zrezygnował z posady selekcjonera reprezentacji Polski, mimo ważnej umowy z Polskim Związkiem Piłki Nożnej.
REKLAMA
68-letni Fernando Santos ma kontakt z PZPN-em do końca eliminacji Euro 2024, ale zapisy umowy zawierają opcję jego przedłużenia w wypadku awansu na turniej finałowy. Ewentualne porzucenie Biało-Czerwonych zapewne wiązałoby się z koniecznością wypłaty przez Portugalczyka odszkodowania polskiej federacji.
- PKO BP Ekstraklasa: rozgrywki rozpoczęte! Terminarz i tabela sezonu 2023/2024
- Ekstraklasa: Legia Warszawa rozbiła ŁKS Łódź. Hat-trick Tomasa Pekharta
- Ekstraklasa: Pogoń zaczyna od zwycięstwa. Koulouris strzelcem pierwszej bramki w tym sezonie
>>> Więcej o Ekstraklasie <<<
REKLAMA
/empe
REKLAMA