Strzały pod redakcją TV Republika. Policja zatrzymała 35-letniego mężczyznę. Nowe informacje
- Zatrzymano 35-letniego mężczyznę w sprawie strzałów oddanych w kierunku pracownicy TV Republika - przekazała w poniedziałek nadkom. Marta Sulowska z komendy na Woli. Dodała, że policjanci traktują sprawę bardzo poważnie.
2023-07-24, 17:50
Policjantka przekazała, że wcześniej ustalono lokal przy ulicy Dzielnej, z którego prawdopodobnie padły strzały. Od początku sprawa traktowana jest bardzo poważnie. Zostały przeprowadzone oględziny, podczas których znaleziono plastikowe kulki.
W akcji pomagali strażacy. - Nasze działania polegały na udostępnieniu policji podnośnika, żeby wjechać i sprawdzić mieszkanie - przekazał st. kpt. Przemysław Girgiel.
Wcześniej nadkom. Sulowska poinformowała, że ok. godz. 14 policjanci przyjęli zgłoszenie, iż w poniedziałek przy ulicy Dzielnej ktoś mógł użyć wobec kobiety wiatrówki lub pistoletu na kulki.
REKLAMA
- Ze wstępnej relacji kobiety wynikało, że usłyszała ona świst, natomiast to są bardzo wstępne informacje, które są na miejscu weryfikowane przez policjantów, którzy ustalają okoliczności tej sytuacji - wyjaśniła oficer prasowa wolskiej komendy. - Zaznaczam, że nikomu nic się nie stało - kontynuowała nadkomisarz.
"Padło co najmniej sześć strzałów"
Redaktor naczelny TV Republika Tomasz Sakiewicz przekazał PAP, że w poniedziałek po południu ostrzelano pracownicę stacji. Kobiecie nic się nie stało.
- Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że od rana w poniedziałek ktoś celował do osób wychodzących z siedziby stacji - powiedział Sakiewicz. Do ostrzelania pracownicy TV Republika doszło wczesnym popołudniem. O zdarzeniu TV Republika poinformowała policję.
- Kilkadziesiąt minut temu do pracownicy administracyjnej TV Republika z budynku naprzeciwko stacji oddano strzały z broni pneumatycznej. Było ich co najmniej sześć. Na szczęście żaden nie trafił do celu - poinformował Sakiewicz. Dodał też, że chodziło o broń pneumatyczną, bo kule odbijały się od metalu.
REKLAMA
"Czyn nienawiści"
- Dzisiaj w drodze do apteki przy budynku przy Dzielnej 52 zostałam ostrzelana prawdopodobnie śrutem z okna z bloku naprzeciwko - zrelacjonowała kobieta, która według Tomasza Sakiewicza jest w szoku.
Jak skomentował, "atak ten jest efektem politycznej brutalizacji i zemsty na dziennikarzach". Według naczelnego TV Republika - jest to "czyn nienawiści".
- Nie mam cienia wątpliwości, że taka zajadłość w celowaniu do naszych pracowników nie jest przypadkowa - podkreślił Sakiewicz.
I dodał: - Najwyraźniej zapowiadana brutalizacja przez Donalda Tuska przybiera na sile. Szczególnie wobec dziennikarzy, którzy są krytyczni wobec niego. Należy mu pogratulować skuteczności.
REKLAMA
PAP/łl
REKLAMA