Godzinę "W" uczcili hymnem Rosji Radzieckiej. Jest reakcja stołecznego Ratusza. "ZTM złoży skargę do armatora"
Jesteśmy zaskoczeni i zbulwersowani taką nieodpowiedzialnością. Zarząd Transportu Miejskiego, na którego zlecenie prywatna firma obsługuje warszawskie linie turystyczne, złoży skargę do tego armatora. Będą wyciągane daleko idące konsekwencje, możliwe jest także zerwanie umowy - powiedziała rzeczniczka stołecznego ratusza Monika Beuth.
2023-08-02, 13:49
Podkreśliła, że taka sytuacja jest absolutnie niedopuszczalna. Chodzi o odtworzenie 1 sierpnia w Godzinę "W" "Międzynarodówki" przez załogę promu Słonka, który brał udział w paradzie łodzi na Wiśle.
"Konsekwencje zostaną wyciągnięte"
- Godzina "W" w dniu 1 sierpnia to jest dla nas moment, który w Warszawie jest chyba najbardziej uroczysty w całym roku. Zakłócanie go w jakikolwiek sposób, kontrowersjami, zwłaszcza jeżeli dzieje się to w obrębie firm, które działają na zlecenie miasta, jest absolutnie niedopuszczalne. W związku z tym konsekwencje zostaną wyciągnięte - zaznaczyła Beuth.
Podkreśliła, że na promie nie była żadnego urzędnika czy pracownika żadnej instytucji miejskiej. - To prywatna firma, która działa na zlecenie Zarządu Transportu Miejskiego - dodała.
"To obraza polskich bohaterów!"
Kontrowersyjną sytuację nagłośnił w mediach społecznościowych były prezes Wód Polskich Przemysław Daca, który zamieścił film z uroczystej parady statków na Wiśle z okazji 79. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Z pokładu promu warszawskich linii turystycznych słychać melodię Międzynarodówki.
REKLAMA
"Skandal! W Godzinę »W« wśród wspaniałych wodniaków statek Warszawskich Linii Turystycznych prowokacyjnie puszczał »Międzynarodówkę« socjalistyczną! To komuniści czekali, aż powstanie się wykrwawi. To obraza polskich bohaterów! Co na to Trzaskowski?" - napisał na Twitterze Daca.
Zamieścił też film z parady, na którym przepływa obok promu turystycznego Słonka, na którym powiewają flagi Warszawy, a na burcie ma baner z hasłem "W hołdzie Bohaterom. Pamiętamy!". W tle słychać melodię "Międzynarodówki".
"Wstyd. Po prostu wstyd" - skomentował Daca. "Komuniści są odpowiedzialni również za porażkę Powstania Warszawskiego" - dodał.
Tweet Przemysława Dacy udostępniła sekretarz stanu w MRiPS, pełnomocnik rządu ds. ekonomii społecznej Anita Czerwińska. "Skandal i hańba!" - napisała.
REKLAMA
Do zdarzenia odniósł się rzecznik Zarządu Transportu Miejskiego Tomasz Kunert. - Natychmiast zażądaliśmy od armatora promu (na zlecenie ZTM rejsy obsługuje wybrana w przetargu prywatna firma) wyjaśnień i wyciągnięcia konsekwencji służbowych wobec pracownika - jeśli sytuacja się potwierdzi. Po otrzymaniu wyjaśnień podejmiemy decyzję o ewentualnych konsekwencjach także w stosunku do armatora - przekazał rzecznik ZTM.
***
Międzynarodówka to pieśń rewolucyjna, hymn socjalistów. Powstała w czasie Komuny Paryskiej, w 1871. Aż do 1888 roku śpiewano ją jednak do melodii Marsylianki.
Rosyjska wersja utworu była w latach 1918–1922 hymnem Rosji Sowieckiej, a w latach 1922–1944 hymnem Związku Socjalistycznych Republik Sowieckich. W roku 1944 z rozkazu Józefa Stalina zastąpił ją skomponowany przez Aleksandra Aleksandrowa hymn ZSRR. "Międzynarodówka" stała się wtedy hymnem Wszechzwiązkowej Komunistycznej Partii (bolszewików), a więc drugą pod względem znaczenia pieśnią państwową.
REKLAMA
W czasach PRL "Międzynarodówka" była powszechnie nauczana w szkołach oraz śpiewana na corocznych pochodach pierwszomajowych, a także podczas zjazdów Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.
- "Skandal i hańba". W rocznicę wybuchu powstania z promu warszawskich linii turystycznych puszczono Międzynarodówkę
- Godzina "W". Warszawa oddała hołd powstańcom [WIDEO]
- Premier apeluje do Trzaskowskiego. "Wspólnie żądajmy od kanclerza Sholza zadośćuczynienia za zniszczenia Warszawy"
PAP/nt
REKLAMA