Silniejsze sankcje, izolacja Kremla i więcej broni. Kijów wskazał czynniki przybliżające porażkę Rosji
Doradca kancelarii ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego Mychajło Podolak, wymienił szereg czynników, które w jego ocenie mogą doprowadzić do szybszego zakończenia wojny z Rosją i sprawiedliwego pokoju. Wskazał na trzy aspekty, które mogą zadecydować o porażce Rosji.
2023-08-16, 17:02
Przyspieszenie „sprawiedliwego zakończenia” wojny z Rosją jest możliwe poprzez nasilenie sankcji wobec Moskwy, przyspieszenie dostaw broni dla Ukrainy oraz izolację najwyższego kierownictwa Kremla - ocenił w środę doradca kancelarii ukraińskiego prezydenta Mychajło Podolak.
Przedstawiciel Wołodymyra Zełenskiego uznał, że dla szybszego finału otwartej fazy wojny, którą Rosja prowadzi przeciwko jego państwu od lutego ubiegłego roku, konieczne jest rozwiązanie trzech problemów. "Omijanie sankcji i produkcja rakiet w Rosji. Rozwiązanie: albo oficjalna zmiana statusu Rosji na państwo terrorystyczne, albo brutalne surowe sankcje wtórne wobec prywatnych pośredników" - napisał Podolak na Twitterze.
Dostawy broni dla Ukrainy
Jako kolejny problem doradca wymienił kwestię dostaw broni dla Ukrainy. Wskazał, że kwestię te można byłoby rozwiązać poprzez matematyczną analizę możliwości obronnych systemów Rosji, a także jej możliwości magazynowych i logistycznych. Jego zdaniem wyjściem jest "przekazanie (Ukrainie) optymalnej ilości rakiet dalekiego zasięgu, pocisków, frontowych systemów przeciwrakietowych odpowiednio do potrzeb".
Zdaniem Podolaka trzecim czynnikiem ku szybszemu zwycięstwu Ukrainy w wojnie z Rosją jest izolacja najwyższego kierownictwa tego państwa. Wyjaśnił, że doprowadziłaby ona do ostrego zmniejszenia możliwości manewrów dyplomatycznych i byłaby sygnałem dla krajów neutralnych. "Rozwiązanie: odmowa jakichkolwiek bezpośrednich środków komunikacji, (oraz) nakazy aresztu różnych jurysdykcji za współudział w zbrodniach" – napisał doradca biura prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
REKLAMA
- Kreml pozbywa się przeciwników. Media: to nowa fala otruć aktywistów i dzienniakrzy
- Rosjanie mają coraz większe problemy z logistyką na Krymie. "Półwysep przypomina wyspę pod tym względem"
PAP/łs
REKLAMA