Tusk każe zwalniać urzędników. PO przygotowuje się do kampanii wyborczej
Premier Donald Tusk polecił ministrom, aby zaczęli zwalniać pracowników poszczególnych resortów na podstawie obowiązujących przepisów.
2011-03-07, 07:24
Gazeta "Dziennik Gazeta Prawna", powołując się na jednego z członków rządu twierdzi, że w ten sposób premier chce ominąć ustawę, która miała zobligować wszystkie urzędy do ścięcia zatrudnienia o 10 procent, a którą prezydent wysłał do Trybunału Konstytucyjnego.
"Dziennik Gazeta Prawna" pisze, że do sierpnia z pracą może się pożegnać od kilkuset do dwóch tysięcy urzędników w ministerstwach i urzędach im podległych. Dokładnie tylu ich przybyło w czasie kadencji PO. Dyspozycje w sprawie redukcji wydał premier. Pierwsze działania to wstrzymanie naboru i zakaz przyjmowania nowych pracowników na miejsce odchodzących z urzędów.
Równolegle trwają przygotowania do redukcji. Mają one nastąpić w najbliższych miesiącach. Ministerstwa typują już urzędników do zwolnień.
Według "Dziennika Gazety Prawnej" Platforma boi się, że wzrost liczby urzędników za jej kadencji będzie wykorzystywany przez politycznych rywali w jesiennej kampanii wyborczej. W ciągu trzech lat rządów PO w administracji publicznej, czyli rządowej i samorządowej, liczba urzędników zwiększyła się o 10 procent.
REKLAMA
IAR/to
REKLAMA