Lichocka: każdy głos oddany na Konfederację toruje Tuskowi drogę do rządu

Przypomnijmy, że Robert Bąkiewicz jest działaczem narodowym. Od 2017 do tego roku był prezesem Stowarzyszenia Marsz Niepodległości. Deklaruje się jako przeciwnik aborcji oraz ruchu LGBT. Startuje do Sejmu z miejsca 18. z okręgu radomskiego. 

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Joanna Lichocka w Programie 3 Polskiego Radia powiedziała, że obecność na listach wyborczych PiS Łukasza Mejzy i Roberta Bąkiewicza to kompromis zawarty między ugrupowaniem a jego koalicjantami. Kandydatka Prawa i Sprawiedliwości do Sejmu z okręgu sieradzkiego stwierdziła, że wspomniani politycy nie zajmują eksponowanych miejsc na listach w swoich okręgach.

Zobacz w PAP.pl: Premier: Tusk jest jak pyton, który tak przytula, aż udusi

- Szczerze mówiąc, dla mnie jest mała różnica, czy Konfederacja, czy Platforma Obywatelska. To są ugrupowania z tego samego pnia postkomunistycznego i oddanie głosu czy na Platformę, czy na Konfederację nie stanowi różnicy - powiedziała poseł Lichocka.

REKLAMA

- Każdy głos oddany na Konfederację toruje Donaldowi Tuskowi drogę do rządu - dodała Lichocka.

Wybory parlamentarne odbędą się 15 października. Polacy wybiorą na czteroletnią kadencję 460 posłów i 100 senatorów.

Zobacz też: Jak Tusk podwyższał wiek emerytalny? Pół roku wcześniej rozmawiał o tym... z Angelą Merkel

Posłuchaj. Rozmowa z Joanną Lichocką, posłem PiS

• Program "Przyjazne Osiedle" dla mieszkańców "wielkiej płyty". PiS rozpoczyna ofensywę programową
• Premier Morawiecki: jak, nie daj Boże, do władzy wróci PO, wróci prawo pięści, prawo dżungli

Trójka/tvp.info/mn