Dokument dot. obrony na Wiśle. Błaszczak: świadectwo podejścia tamtych władz do bezpieczeństwa
- Ujawniony przeze mnie fragment planu obrony kraju z 2011 to dokument historyczny - powiedział w piątek w Kolnie (woj. podlaskie) szef MON Mariusz Błaszczak. Dokument, jak dodał, jest świadectwem podejścia ówczesnych władz do kwestii bezpieczeństwa.
2023-09-22, 14:31
Minister obrony narodowej otworzył w Kolneńskim Ośrodku Kultury i Sportu konferencję "Bezpieczny Wschód".
- Naszym celem jest stworzenie tak silnego wojska polskiego, żeby agresor nie przekroczył granic Rzeczypospolitej Polskiej, żeby nie powtórzyły się tragiczne zdarzenia, jakie miały miejsce w historii - powiedział minister Błaszczak.
"Polska jest broniona na granicach"
- W odróżnieniu od tych, którzy Polską rządzili do 2015 r., którzy zdecydowali, że Polska będzie broniona na rzece Wiśle, rząd Prawa i Sprawiedliwości zmienił te plany. Polska jest broniona na granicach. Każdy skrawek polskiego terytorium jest broniony przez żołnierzy Wojska Polskiego - zaakcentował.
Szef MON nawiązał do upublicznienia przez siebie w ubiegłym tygodniu fragmentu planu użycia Sił Zbrojnych RP w ramach samodzielnej operacji obronnej, zatwierdzonego w 2011 roku przez b. szefa MON Bogdana Klicha.
REKLAMA
"Jest to dokument historyczny"
- Dokument, który ujawniłem, za co jestem tak krytykowany przez polityków opozycji, był i jest dzisiaj dokumentem historycznym. Natomiast jest on wielkim świadectwem podejścia ówczesnych władz do bezpieczeństwa w naszej ojczyźnie - wskazał Błaszczak.
Minister dodał, że "w imię dobrze rozumianego interesu społecznego należało klauzulę z tego historycznego dokumentu zdjąć". - Jest to dokument historyczny, jeszcze raz to mocno podkreślam - dodał.
W niedzielę w mediach społecznościowych pojawił się spot, w którym Błaszczak, wyjaśnia, jak niebezpieczne dla Polski były plany obrony terytorium naszego kraju na linii Wisły. W spocie pojawiają się zdjęcia dokumentów, w tym fragmentów planu użycia Sił Zbrojnych RP w ramach samodzielnej operacji obronnej, zatwierdzony przez b. szefa MON Bogdana Klicha.
- Plany obronne za czasów PO-PSL. Premier Morawiecki: dokument ma charakter zdrady polskiej racji stanu
- "Mamy 33 tys. zgłoszeń do Wojska Polskiego, planowaliśmy 25". Szef MON o zwiększonym limicie przyjęć
- "Te plany oznaczałyby śmierć dla mieszkańców wschodniej Polski". Gen. Polko o strategii wojskowej za rządu PO-PSL
Zobacz także: Mariusz Błaszczak w Programie 1 Polskiego Radia
PAP/nt
REKLAMA