"Zielona granica". Bąkiewicz pozwie Holland i Stuhra. "Nie ma mojej zgody na obrażanie patriotów"
Robert Bąkiewicz zamierza pozwać Agnieszkę Holland za scenę w wyreżyserowanym przez nią filmie "Zielona Granica". Chodzi o fragment z udziałem Macieja Stuhra, w którym - jego zdaniem - obrażani są uczestnicy Marszu Niepodległości.
2023-09-27, 20:50
Robert Bąkiewicz, informując o pozwie, odwołał się do sceny, w której Maciej Stuhr nazywa Marsz Niepodległości "marszem nazistów". Produkcja - w jego opinii - jest "paszkwilem".
"Składam pozew przeciwko Holland i Stuhrowi"
"Nie ma mojej zgody na obrażanie polskich patriotów, którzy 11 listopada świętują odzyskanie przez Polskę niepodległości. Dlatego, jako wieloletni organizator Marszu Niepodległości, składam pozew przeciwko Holland i Stuhrowi. Dość plucia na polskich patriotów" - zapowiedział w mediach społecznościowych.
Wycinek, do którego odnosi się Robert Bąkiewicz, został opublikowany w sieci, a w nim znany z sympatii do opozycji, a zarazem niechęci do obecnego rządu Maciej Stuhr nawiązał do Marszu Niepodległości. Nie przebierał przy tym w słowach. - Nasze państwo objęło swoim patronatem nazistowski spęd. Rozumiesz? Faszystowski, k...a, marsz w stolicy, w Warszawie, pod patronatem, k...a, rządu. Ja mam rasistowskich poj...bów w rządzie - powiedział aktor.
"Zielona granica". Oburzające sceny
Już zwiastun "Zielonej granicy" Agnieszki Holland zawiera wiele manipulacji. Reżyser próbuje w nim przedstawić polskich strażników granicznych jako sadystów i degeneratów, którzy pastwią się nad migrantami.
REKLAMA
Jedna ze scen pokazanych w zwiastunie przedstawia funkcjonariusza Straży Granicznej, który rozbija termos o zasieki na granicy polsko-białoruskiej, a następnie przerzuca go. - Czyje to? Hej! Łap - krzyczy. Termos łapie jeden z migrantów, zaczyna pić wodę, po czym krzyczy i dusi się krwią. - Na zdrowie - rzuca z uśmiechem zadowolony funkcjonariusz ku przerażeniu cudzoziemców.
Zobacz również w tvp.info: Stuhr w "Zielonej granicy" o marszu niepodległości: Nazistowski spęd
Dodatkowo do sieci wyciekło kilka fragmentów filmu - wszystkie - budzą negatywne emocje. W pewnym momencie możemy zobaczyć, jak kobieta jest przerzucana przez ogrodzenie z drutu kolczastego. Migrantka upada na ziemię, a wokół niej zbierają się inni cudzoziemcy, którzy znajdują się po białoruskiej stronie granicy.
Słychać również okrzyki mężczyzn w polskich mundurach, którzy apelują o zachowanie ciszy. Wcześniej można usłyszeć, że wypowiadają przekleństwa.
REKLAMA
Czytaj też na niezależna.pl:
Czytaj więcej:
- Minister sprawiedliwości: Holland używa języka wprost zapożyczonego ze stalinowskiej propagandy
- Por. Michalska o filmie "Zielona granica": nie ma nic wspólnego z rzeczywistością
- To jest prawdziwy obraz pracy mundurowych na granicy. Gen. Kukuła pokazał nagranie
"Zielona granica". Prof. Domański: film jest wymierzony przeciwko działaniom rządu
PR24/X/PAP/nt
REKLAMA