Wyspy Kanaryjskie zalane migrantami. "Ponad 100 osób na każdej łódce"
Ministerstwo spraw wewnętrznych Hiszpanii poinformowało, że w tym roku spodziewało się zwiększonego napływu nielegalnych migrantów na Wyspy Kanaryjskie. Na hiszpański archipelag przybywa o niemal 20 proc. więcej nielegalnych podróżników niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.
2023-10-02, 16:47
Od stycznia do września 2023 r. na Wyspy Kanaryjskie dotarło łodziami prawie 15 tys. imigrantów z Afryki - podało w poniedziałek ministerstwo spraw wewnętrznych Hiszpanii, wskazując, że archipelag to główny kierunek nielegalnych wypraw imigrantów.
Resort sprecyzował, że choć spodziewał się, iż w ciągu dziewięciu miesięcy bieżącego roku liczba nielegalnych imigrantów na hiszpańskim archipelagu przekroczy poziom 15,2 tys., to po przeprowadzeniu dokładnych szacunków liczbę tą określił na 14,9 tys. osób.
Wzrost liczby nielegalnych przybyszów o prawie 20 proc.
Zgodnie ze statystykami MSW Hiszpanii w porównaniu do okresu styczeń-wrzesień 2022 r. liczba nielegalnych imigrantów docierających na Wyspy Kanaryjskie zwiększyła się o 19,8 proc. Rośnie liczba pasażerów łodzi docierających do brzegów wysp hiszpańskiego archipelagu. Zazwyczaj jednostki rybackie, którymi z afrykańskiego wybrzeża przerzucani są na Wyspy Kanaryjskie imigranci, transportują ponad 100 pasażerów.
Głównym kierunkiem dla afrykańskich imigrantów jest w tym roku Lanzarote. Na wyspę tę kieruje się w 2023 r. co trzeci nielegalny imigrant przypływający na hiszpański archipelag.
REKLAMA
Zobacz również na tvp.info: „Obowiązkowa solidarność”. Co wynika z paktu migracyjnego?
Według MSW Hiszpanii w 2023 r. do tego kraju dotarło w sumie, zarówno drogą morską, jak i lądową, 26,5 tys. nielegalnych imigrantów z Afryki, czyli o 14,4 proc. więcej niż w analogicznym okresie ub.r.
- Wąsik komentuje politykę migracyjną Scholza. "Oczekujemy podjęcia bardzo daleko idących działań kryminalnych"
- Relokacja migrantów w UE. Szynkowski vel Sęk: Polska mówi jasno - nie zgadzamy się na zachęty dla mafii przemytniczych
PAP/łs
REKLAMA
REKLAMA