Wąsik komentuje politykę migracyjną Scholza. "Oczekujemy podjęcia bardzo daleko idących działań kryminalnych"
- Olaf Scholz podejmuje, w mojej ocenie, pozorne działania. Bo muszą to być działania dużo głębsze, wspólne, europejskie - powiedział wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik odnosząc się do presji migracyjnej na granice Unii Europejskiej.
2023-10-02, 16:16
Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji w poniedziałek w Studio PAP był pytany o reakcję strony niemieckiej na sytuację migracyjną.
- Wydaje się, że Scholz nie chce za bardzo walczyć z tą nielegalną migracją. Mało tego, umówmy się, że ten cały ruch nielegalnej migracji został podsycany przez Niemców, przez te "herzlich willkommen", że zapraszamy do Niemiec, że mamy tutaj mnóstwo pracy - powiedział wiceszef MSWiA.
Wyliczył, że chodzi o ochronę granic, readmisję nielegalnych migrantów do krajów ich pochodzenia, zmniejszenie świadczeń dla nielegalnych migrantów tak, żeby nie było tak, że tutaj w Europie na zasiłku dla bezrobotnych zarabiają więcej niż jak pracują u siebie.
REKLAMA
Mamy doświadczenie
- Trzeba walczyć z gangami przemytników. Biorąc pod uwagę nasze doświadczenia białoruskie, gdzie z jednej strony mamy gangsterów w służbach białoruskich a z drugiej strony po polskiej stronie granicy przyjeżdżają kurierzy, którzy działają na rzecz gangów, których szefowie mają prawo pobytu w Niemczech - podkreślił.
- Oczekujemy od strony niemieckiej podjęcia bardzo daleko idących działań kryminalnych w tym zakresie - dodał.
Wiceszef MSWiA pytany był także o mającą powstać wspólną grupę z Polski, Czech i Niemiec, która ma współdziałać by zapobiegać przemieszczaniu się nielegalnych migrantów i wyłapywać ich w ramach strefy Schengen.
- Te działania już są podejmowane na dniach. I zdajemy sobie sprawę, że ten szlak bałkański, który płynie przez Czechy, Słowację a także Polskę via Słowacja głównie, prowadzi do Niemiec. Wspólne działania dają więcej niż pojedyncze działania poszczególnych państw - podkreślił Wąsik.
REKLAMA
Zobacz na tvp.info: „Jesteśmy przeciwni chaosowi na ulicach”. Nowy spot PiS o pakcie migracyjnym
Dokładne wyliczenie przekraczających nielegalnie granice
Maciej Wąsik pytany był także o artykuł "Gazety Wyborczej", która poinformowała w piątek m.in., że od stycznia do połowy września 2023 r. uchodźcy ponad 30 tys. razy pokonali zaporę na granicy z Białorusią, prawie 13 tys. z nich przedostało się do Niemiec, a "pręty płotu można przeciąć zwykłym brzeszczotem".
- Te dane są nieprawdziwe. Gazeta Wyborcza mówiła o tym, że 30 tys. ludzi przeszło przez zaporę, z czego 13 tys. dostało się do Niemiec w tym roku. Mając system perymetryczny liczymy każdą osobę, która nawet podchodzi do tej zapory. Widzimy każdą próbę przejścia, każde zniszczenie zapory - powiedział wiceszef MSWiA dodając, że podejmowane są natychmiast działania, mając tam 10 tys. żołnierzy, 5 tys. strażników granicznych i tysiąc policjantów.
Zaznaczył, że od początku straż graniczna zanotowała 22 tys. usiłowania przejść przez zaporę. - Więc jak mogło przejść 30 tys. osób? - pytał.
Wyjaśnił, że to wszystko jest udokumentowane przez system kamer. - Nie ma fragmentu zapory, która by nie była objęta systemem bardzo dokładnej elektroniki - podkreślił Wąsik.
"Zatrzymaliśmy ponad 500 kurierów"
Pytany z kolei o skuteczność zapory wyjaśnił, że nie ma żadnej zapory, która będzie skuteczna w 100 procentach. - Ale mamy ten poziom, powiedzmy na poziomie kilku procent na przejście zapory. Oczywiście może się zdarzyć sytuacja, że kogoś nie odnajdziemy ale my mamy nie tylko pierwszą linię, ale i drugą i trzecią - podkreślił.
Przypomniał, że przyjeżdżają do Polski goście z kilkudziesięciu krajów, żeby oglądać jak została skonstruowana zapora, jak rozwiązano pewne rzeczy po to, żeby wprowadzać podobne rozwiązania u siebie.
REKLAMA
- Pamiętajmy o jeszcze jednej rzeczy. Jest granica białoruska jeszcze z Litwą i Łotwą, która nie jest tak dobrze strzeżona jak granica polska. My nie mamy kontroli na granicy z Litwą - to jest strefa Szengen. Przemieszczanie się między Litwą i Łotwą a Polską jest swobodne i tamtędy może iść droga - powiedział wiceszef MSWiA.
Przekazał, że jest też droga słowacka, gdzie Polska wprowadziła intensywne patrole na granicy ze Słowacją. - Właśnie po to, by ukrócić tą nielegalną migrację z południa Europy, która też bardzo często idzie tędy - dodał.
- Znów niespokojnie we Francji, w ruch poszły petardy i pręty. Demonstracje przeciwko przemocy policji
- Zamieszki konsekwencją uchybień w zakresie polityki migracyjnej? Tak uważają Francuzi
PAP/mn
REKLAMA