Izraelskie samoloty wyruszyły po setki rezerwistów. Będą przetransportowani z państw Europy

Przekazały one przez kanały w mediach społecznościowych, że do Europy wysłano samoloty po "setki rezerwistów", wezwanych w związku z tocząca się wojną z Hamasem.

Nie podano informacji precyzującej kraje, z których przetransportowano żołnierzy rezerwy.

Ataki powietrzne, możliwa ofensywa lądowa

Ponad 1600 osób zginęło już w trwającej od soboty wojnie Izraela z Hamasem. Izraelska armia nie przestaje bombardować Strefy Gazy i apeluje do cywilów, by uciekali do Egiptu. Ofensywa lądowa na Gazę jest prawdopodobnie kwestią czasu.

Gaza jest teraz zamknięta, a informacje o sytuacji w enklawie płyną teraz jedynie od miejscowych, palestyńskich dziennikarzy. Według ich relacji, izraelskie bombardowania trwają niemal non stop. Miało w nich zginąć już ponad 700 osób. Po stronie izraelskiej, w sobotnim szturmie Hamasu życie straciło ponad 900 osób, tak Izraelczyków jak i obcokrajowców, w tym 11 Amerykanów i 18 obywateli Tajlandii.

• Kreml wykorzystuje ataki Hamasu na Izrael. Analitycy: Rosja próbuje osłabić wsparcie Zachodu dla Ukrainy
• Dwa miesiące temu przewidział atak na Izrael. Ekspert o źródłach wojennej prognozy

Premier Izraela Benjamin Netanjahu zapowiada, że naloty to nie koniec odpowiedzi po sobotniej masakrze cywilów, dokonanej przez Hamas. - Zawsze wiedzieliśmy, czym jest Hamas. Teraz wie już cały świat. Hamas jest jak ISIS i mam nadzieję, że rozumie to już cały cywilizowany świat. Nasz okropny wróg chciał wojny i ją ma - mówił.

• Prof. Maciej Milczanowski o wojnie w Izraelu: skala ataku była olbrzymia

Atak rakietowy na Izrael

300 tys. rezerwistów

Izrael przerzucił około 100 tysięcy żołnierzy na granicę z Gazą i powołał w sumie 300 tysięcy rezerwistów. Niektórych ściągano do kraju z Europy samolotami. Przypuszcza się, że Izrael lada moment będzie gotowy do inwazji lądowej na Gazę, pierwszej od 15 lat. Izraelska armia apeluje do cywilów w Gazie, by uciekali do Egiptu.

pg,pap,iar