Beata Szydło: chcemy solidarnego rozwoju Polski, by każdy mógł z niego korzystać

Była premier mówiła na myślenickim rynku, że "Myślenice są modelowym przykładem, jak może służyć samorząd współpracując z rządem, wykorzystując środki, które przeznaczane są na różne inwestycje lokalne".

- Jest to zasługa na pewno pana burmistrza Jarosława Szlachetki i całego samorządu - wskazała. Dodała, że "przy mądrej polityce lokalnej, umiejętnie korzystając z szans, które tworzy rząd można po prostu poprawiać życie mieszkańców". - Samorządowcy mają służyć lokalnym społecznościom, tak samo jak i parlamentarzyści - oceniła polityk.

"Chcemy stawiać na rozwój solidarny"

Rząd PiS – wskazała Szydło - od 2015 r. postawił sobie główny cel: "Polacy mają godnie żyć, mają żyć w bezpiecznej Polsce, mają mieć równe szanse rozwoju, bez względu na to gdzie mieszkają, w jakiej części kraju". - Nieważne czy żyją w małych społecznościach, czy dużych miastach, wszyscy mają mieć takie same szanse. Chcemy stawiać na rozwój solidarny, chcemy by każdy mógł skorzystać z rozwoju Polski - podkreśliła europoseł.

Jak wskazała, poprzednicy z koalicji PO-PSL stawiali przede wszystkim na rozwój dużych miast. - Był taki model rozwoju, w którym uważano, że właśnie duże miasta mają mieć jak największe środki przeznaczane. Oczywiście pamiętamy też słynne zapowiedzi polityków Platformy, którzy mówili, że na nic pieniędzy nie ma - dodała.

REKLAMA

Zobacz również:

• Europoseł Szydło o roli inwestycji w Polsce lokalnej. "Wszystkie regiony mają mieć takie same szanse"
• Wielomiliardowe wsparcie dla samorządów. Minister Puda: jest możliwe dzięki rządowym programom

- Myśmy udowodnili (…) naszym działaniem, że można inaczej i Polska pięknieje. Jesteśmy z niej dumni, Polska jest bezpieczna, dlatego warto to kontynuować - zaznaczyła Szydło.

- Nie wierzcie kiedy mówi Donald Tusk (…) oni swoją pracą pokazali, że nie potrafią rozwiązać najprostszych problemów, najprostszych spraw. My udowadniamy, że jesteśmy skuteczni, że jesteśmy wiarygodni, dotrzymujemy słowa i tak będziemy dalej działać jeżeli państwo nam zaufacie - zwróciła się do wyborców.

"Trzeba powiedzieć cztery razy »nie«"

Beata Szydło zaapelowała także o udział w niedzielnym referendum, podczas którego będzie można decydować o bezpieczeństwie Polski w obliczu trwającej wojny za wschodnią granicą i kryzysu migracyjnego w Europie.

- Jeżeli chcecie, żeby Polska była bezpieczna, żebyście tutaj mogli godnie żyć, żeby Polska się rozwijała, żebyśmy wszyscy razem uczestniczyli w tym gospodarowaniu, to bardzo proszę idźcie również do referendum i wyraźcie swoją opinię na temat tych pytań, które tam zostały zadane - apelowała Szydło.

REKLAMA

- Trzeba cztery razy powiedzieć "nie", a w wyborach trzeba zagłosować na Prawo i Sprawiedliwość i wtedy będziemy mogli mówić, że Polska będzie dalej bezpiecznie się rozwijała, polskie rodziny będą godnie żyły, każdy będzie miał równe szanse - wskazała była premier.

Zobacz na i.pl: „Te rozwiązania podpalą całą Europę”. Szydło zapewnia: Nigdy nie zgodzimy się na pakt migracyjny

[PROGRAM 1 POLSKIEGO RADIA] Trwa przedwyborcza operacja dezinformacyjna. Minister Cieszyński: ataki dotyczą przede wszystkim PiS

PAP, ms

REKLAMA