Sfałszowany Ozempic w legalnym łańcuchu dystrybucji w UE. Ostrzeżenie GIF
W niektórych krajach Unii Europejskiej, w legalnym łańcuchu dystrybucji, pojawiły się fabrycznie napełnione wstrzykiwacze fałszywie oznaczone jako produkt leczniczy Ozempic - przekazał Główny Inspektorat Farmaceutyczny. Sfałszowane wstrzykiwacze oznaczone są etykietami w języku niemieckim.
2023-10-19, 16:07
GIF podał, że w Polsce dotychczas nie zidentyfikowano sfałszowanych opakowań. produktu leczniczego, niemniej jednak Główny Inspektorat Farmaceutyczny zwraca się do pacjentów oraz wszystkich ogniw łańcucha dystrybucji o zachowanie zwiększonej czujności i ostrożności podczas zakupu i stosowania produktu leczniczego Ozempic.
Fałszywe oznaczenie
Inspektorat wskazał, że istnieją różnice w wyglądzie pomiędzy sfałszowanym wstrzykiwaczem, a oryginalnym.
REKLAMA
Zdjęcia oryginalnego i sfałszowanego wstrzykiwacza znajdują się pod adresem https://www.gov.pl/web/gif/gif-ostrzega-pacjentow-sfalszowany-ozempic-w-legalnym-lancuchu-dystrybucji-w-ue.
GIF podnosi, że zdjęcie sfałszowanego wstrzykiwacza jest przykładowe, a oferowane w sprzedaży sfałszowane wtryskiwacze mogą się nieznacznie różnić.
Istotne różnice
Cechy oryginalnego wstrzykiwacza produktu leczniczego Ozempic: można nastawić tylko jedną dawkę np. 1 mg, to znaczy, że w okienku dawki, podczas nastawiania dawki, widoczna jest tylko jedna cyfra, czyli np. 1. Podczas przekręcania licznika dawki i nastawiania dawki, wstrzykiwacz nie wydłuża się, żaden element się nie rozkręca się, ani nie wysuwa. Brak jest skali na części szklanej wkładu widocznej przez okienko wstrzykiwacza.
REKLAMA
GIF zaleca zachowanie zwiększonej czujności i ostrożności podczas zakupu i stosowania produktu leczniczego Ozempic.
Nie wolno używać wstrzykiwaczy, jeśli podejrzewamy, że są sfałszowane, ponieważ może to prowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych. Jeśli posiadamy wstrzykiwacz, który różni się od oryginalnego, należy go natychmiast zwrócić do apteki. GIF przypomina też, by kupować leki wyłącznie w legalnych aptekach.
PolskieRadio24.pl/ IAR/ PAP
REKLAMA
REKLAMA