Puchar Niemiec: gol Marcina Kamińskiego nie dał awansu Schalke. Grało też dwóch innych Polaków

Stoper Schalke otworzył wynik meczu z St. Pauli w 16. minucie gry, kiedy z rzutu wolnego piłkę w pole karne dośrodkował Tobias Mohr. Polak wyprzedził kryjącego go obrońcę i efektowną główką posłał futbolówkę do siatki.

Radość "Die Koenigsblauen" nie trwała jednak długo - w 57. minucie z rzutu karnego stan rywalizacji wyrównał Marcel Hartel. Regulaminowy czas nie przyniósł kolejnych goli, dlatego o losach awansu przesądziła dogrywka. Dzięki trafieniu Johannesa Eggesteina wygrała ją ekipa z Hamburga.

Powody do satysfakcji ma też Jakub Kamiński, który wraz z Wolfsburgiem awansował do 1/8 finału DFB Pokal, pokonując RB Lipsk 1:0. Gola na wagę zwycięstwa w 14. minucie strzelił Czech Vaclav Cerny - było to jego pierwsze trafienie w roli gracza "Wilków". Ekipa "Byków" kończyła spotkanie w dziesiątkę po tym jak w 56. minucie drugą żółtą kartką ukarany został Yussuf Poulsen.

Z Pucharem Niemiec pożegnał się z kolei Damian Michalski. Jego Greuter Fuerth przegrało z grającym w Regionallidze Homburgiem 1:2. Polak spędził na placu gry 69 minut.

• Złota Piłka 2023: Leo Messi po raz ósmy triumfatorem plebiscytu. Pełna lista nagrodzonych
• Polscy bramkarze rządzą w Europie. Bułka i Szczęsny z niesamowitymi bilansami
• Serie A: Napoli z Milanem na remis. Inter wygrał z Romą i prowadzi w tabeli
• La Liga: media krytyczne po występie Roberta Lewandowskiego w El Clasico. "Powolny i bez iskry"

bg