Atak rosyjskich dronów w Charkowie. Uderzono w cywilną infrastrukturę
Rosyjskie drony zaatakowały cywilne cele w Charkowie i okolicach. Wybuchł pożar, ale ogień udało się opanować.
2023-11-03, 02:09
Uderzono w cywilną infrastrukturę znajdującą się w mieście - poinformowały w mediach społecznościowych lokalne władze. Do ataków Rosjanie użyli tak zwanych dronów kamikadze, które mogą przenosić kilkadziesiąt kilogramów materiałów wybuchowych.
Rosyjska armia wykorzystywała do tego celu maszyny irańskiej produkcji Shahed 136. Nie ma informacji o poszkodowanych. Władze apelują do mieszkańców, by zwracali uwagę na alarmy powietrzne i pozostawali w możliwie bezpiecznym miejscu.
Ukraina stawia opór rosyjskiej agresji na pełną skalę od 24 lutego zeszłego roku.
- Putin unieważnił ratyfikację traktatu o zakazie prób nuklearnych. "Chce zniechęcić Zachód do pomocy Ukrainie"
- Korea Północna zbroi Rosję. "Przekazała im milion pocisków artyleryjskich"
- Szpiegowskie plany Korei Płn. Szczegóły ujawnia wywiad Korei Płd.
»ZOBACZ TAKŻE: ATAK ROSJI NA UKRAINĘ«
Alarm przeciwlotniczy
W nocy z czwartku na piątek w obwodzie lwowskim ogłoszono alarm przeciwlotniczy. Szef władz regionu Maksym Kozycki zaapelował do mieszkańców o pozostanie w schronach.
Lokalne media podały, że w obwodzie lwowskim słychać było eksplozje. Jak wyjaśnił szef władz regionu Maksym Kozycki, wybuchy związane były z pracą obrony przeciwlotniczej niszczącej rosyjskie drony.
Również w nocy z czwartku na piątek w Charkowie dron uderzył w infrastrukturę cywilną. Wybuchł pożar, który został opanowany przez służby ratunkowe. Szef Charkowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej Oleg Sinegubow napisał w mediach społecznościowych, że brak jest informacji na temat ewentualnych ofiar zdarzenia.
REKLAMA
PAP/IAR/jb
REKLAMA