Policja zatrzymała uzbrojonego porywacza. Lotnisko w Hamburgu wznowiło ruch lotniczy
Lotnisko w Hamburgu wznowiło ruch lotniczy po przerwie spowodowanej zatrzymaniem mężczyzny, który porwał swoją córkę. Pasażerowie muszą się jednak liczyć z opóźnieniami i odwołaniami lotów.
2023-11-06, 12:49
Loty wznowiono w niedzielę wieczorem. Nadal jednak mogą występować utrudnienia. "Ze względu na wczorajszy incydent rozkład lotów może ulec zmianie. Zalecamy śledzenie informacji na stronach internetowych portu lotniczego" - napisano w komunikacie wydanym przez władze hamburskiego lotniska.
"Kilkakrotnie oddał strzały w powietrze"
W sobotę wieczorem 35-letni obywatel Turcji Salman E. spotkał się ze swoją byłą żoną i porwał ich 4-letnią córkę. Samochodem, którym uciekł, przebił bramę lotniska. Następnie zaparkował obok pełnego pasażerów samolotu linii Turkish Airlines, domagając się, aby mógł polecieć ze swoją córką do Turcji. Kilkakrotnie oddał strzały w powietrze.
Zawieszono loty i ewakuowano około trzech tysięcy pasażerów. Po 18 godzinach policja zdołała przekonać porywacza do poddania się. Dziewczynka została przekazana pod opiekę lekarzy. Według nich nie odniosła żadnych zewnętrznych obrażeń.
- Konflikt na Bliskim Wschodzie generuje antysemityzm. Ekspert: niemiecki rząd musi zagwarantować bezpieczeństwo Żydom
- W Brukseli uczczono pamięć dwóch Szwedów zabitych przez terrorystę. "Konieczne jest zaostrzenie zasad"
- Zamach terrorystyczny w Brukseli. Premier Belgii potwierdził, że zabójcą jest imigrant
dn/IAR
REKLAMA
REKLAMA