Uszkodzenie gazociągu Balticconnector. Kotwica wyłowiona z morza należy do chińskiego kontenerowca
Badania techniczne potwierdzają wcześniejsze podejrzenia, że ważąca kilka ton kotwica, wyciągnięta z dna Zatoki Fińskiej w pobliżu miejsca uszkodzenia gazociągu Balticconnector, należy do statku towarowego Newnew Polar Bear, pływającego pod banderą Hongkongu - przekazała fińska policja.
2023-11-10, 15:20
Wyłowiona z morza kotwica odpowiada pod względem parametrów technicznych tej ze statku Newnew Polar Bear. Na kotwicy znaleziono też farbę tego samego typu, co na uszkodzonym rurociągu - poinformował nadkomisarz Risto Lohi z Centralnego Biura Policji Kryminalnej (KRP), kierujący śledztwem w sprawie uszkodzenia estońsko-fińskiego gazociągu bałtyckiego.
Chiński frachtowiec
Duża kotwica o wymiarach 2,5 x 2 x 1 m została wyciągnięta 24 października przy pomocy sprzętu fińskiej marynarki wojennej spod grubej warstwy mułu w miejscu uszkodzenia rurociągu. Kotwica ma wyłamany jeden pazur - wynikało z oględzin. Śledczy zakładają możliwe uderzenie kotwicy w gazociąg, a także wskazują na pozostałe na dnie widoczne ślady oporu (płużenia kotwicy).
Dochodzenie koncentruje się obecnie na chińskim frachtowcu - podkreślono w komunikacie KRP.
W momencie awarii gazociągu frachtowiec Newnew Polar Bear, mierzący około 170 metrów, płynął z Królewca do Petersburga, realizując kurs w ramach tzw. chińskiego szlaku północnego - poinformowały 8 października fińskie służby.
REKLAMA
Współpraca fińsko-estońska
Fińska policja prowadzi dochodzenie wspólnie z władzami estońskimi, zajmującymi się uszkodzeniem kabla telekomunikacyjnego przebiegającego przez Zatokę Fińską, do którego doszło w tym samym czasie.
Podjęto również współpracę ze stroną chińską w celu wyjaśnienia zdarzenia. Śledztwo może jednak zająć "dużo czasu" ze względu na wciąż trwające badania techniczne oraz złożone w tej sprawie wnioski międzynarodowe - przekazało KRP.
- Uszkodzenia gazociągu Balticconnector i kabli telekomunikacyjnych są ze sobą powiązane. Trwa śledztwo
- "Podmorskie gazociągi i kable zawsze będą narażone na zagrożenia". Ekspert o bezpieczeństwie na Bałtyku
PAP/IAR/PR24.pl/mk
REKLAMA