Polska naciska na UE. Domaga się wyłączenia wydatków na armię z unijnej procedury nadmiernego deficytu
Polska ponawia postulat wyłączenia wydatków na armię z unijnej procedury nadmiernego deficytu. Stanowisko Warszawy przedstawił premier Mateusz Morawiecki w trakcie unijnego miniszczytu w Zagrzebiu.
2023-11-17, 00:47
W rozmowach z przewodniczącym Rady Europejskiej oraz premierami Włoch, Chorwacji i Malty szef polskiego rządu poruszył temat zwiększania nakładów na obronność.
- Podałem tutaj moim kolegom przykład, że Polska wydaje ponad 4 proc. PKB na obronność i nasz deficyt budżetowy to ponad 4,5 proc. - a więc ogromna większość tego deficytu zależy właśnie od wydatków na obronność. Gdzie tutaj jest obiektywność? Gdzie jest sprawiedliwość w porównaniu do tych krajów, które wydają na obronność daleko mniej. I też ten postulat spotkał się tu z dużym zainteresowaniem - powiedział Mateusz Morawiecki.
Procedury UE
Komisja Europejska może rozpocząć procedurę nadmiernego deficytu, zatwierdzaną w głosowaniu przez Radę UE, jeśli państwo członkowskie narusza lub istnieje ryzyko naruszenia przez nie progu deficytu równego 3 procent PKB.
Drugi wariant umożliwiający uruchomienie mechanizmu dotyczy sytuacji, w której dług publiczny przekracza wartość 60 procent PKB i nie zmniejsza się w zadowalającym tempie.
REKLAMA
Objęcie procedurą nakłada na dane państwo wymóg złożenia planu działania naprawczego i polityki, którą wdroży, oraz terminów osiągnięcia tych celów. Państwa strefy euro, które nie zastosują się do zaleceń, mogą zostać ukarane.
Polska była objęta procedurą nadmiernego deficytu w latach 2004-2008 oraz 2009-2015.
Piotr Müller w Programie 1 Polskiego Radia:
REKLAMA
jp/IAR
REKLAMA