PŚ w łyżwiarstwie szybkim: Damian Żurek o włos od podium w Pekinie. Zabrakło 0,03 s

Damian Żurek skorzystał z niedyspozycji jednego z rywali i mógł zaprezentować się w grupie A sprintu. Polak wystąpił w pierwszej parze i długo z czasem 35,03 prowadził. Ostatecznie zajął piąte miejsce, najlepsze z dotychczasowych indywidualnych startów Polaków w tym sezonie PŚ. Dobrze wypadł Marek Kania - 9. (35,20). Potr Michalski blisko dwa lata temu na tym samym torze w walce o olimpijskie podium był piąty. Rekordzista Polski w piątek został sklasyfikowany na 18. pozycji (35,49). W grupie B Jakub Piotrowski był 20. (36,90).

Jak przyznaje Michalski, najwyższa forma ma nadejść po Nowym Roku, kiedy to czekają m.in. mistrzostwa Europy w Heerenveen (5-7 stycznia) czy mistrzostwa świata na dystansach w Calgary (15-18 lutego) oraz w wieloboju i wieloboju sprinterskim w Inzell (7-10 marca).

Konkurencję po raz drugi w sezonie wygrał Wataru Morishige (34,72). Japoński brązowy medalista olimpijski prowadzi w klasyfikacji generalnej (174 pkt). Najlepszy z Biało-Czerwonych jest Żurek (11. - 86).

Na tym samym dystansie w elicie wśród kobiet również wystąpiła trójka reprezentantów Polski. Karolina Bosiek, mająca lekkie kłopoty zdrowotne wcześniej wycofała się ze startu na 1500 m, aby zachować siły na sprint. Pochodząca z Tomasza Maz. łyżwiarka pojechała najszybciej w sezonie (38,53), co zapewniło jej 10. lokatę. Andżelika Wójcik zajęła 15. miejsce (38,70), a debiutująca w grupie A Martyna Baran uzyskała 20. czas (39,11), tylko minimalnie gorszy od jej rekordu życiowego. Iga Wojtasik w grupie B była 15. (39,41).

Najszybszą sprinterką okazała się mistrzyni olimpijska Amerykanka Erin Jackson (37,91). W PŚ prowadzi jej rodaczka Kimi Goetz (162 pkt). Bosiek jest 14. (82).

Rywalizację na 1500 m zdominowały Azjatki. Podobnie jak tydzień temu w Obihiro wygrała japońska multimedalistka olimpijska Miho Takagi (1.55,52), która wyprzedziła Chinki Mei Han i Qishi Li. W grupie B Natalia Jabrzyk zajęła 14. pozycję (2.03,02), a dwa miejsca niżej sklasyfikowano Magdalenę Czyszczoń (2.03,16).

Najszybszy na 1500 m okazał się Holender Kjeld Nuis (1.40,17), który po dwóch biegach objął prowadzenie w PŚ (98 pkt). Żurek w grupie B był 10. (1.48,56).

Zawody PŚ w Pekinie potrwają do niedzieli.

bg/PAP