El. Euro 2024: Biało-Czerwoni nie do poznania. "Brak bezpośredniego awansu Polaków jest dla mnie zaskoczeniem"

Trener piłkarskiej reprezentacji Czech Jaroslav Silhavy przyznał po remisie 1:1 z Polską w Warszawie w eliminacjach Euro 2024, że brak bezpośredniego awansu Biało-Czerwonych jest dla niego zaskoczeniem. - Byliście na pewno faworytami naszej grupy - dodał.

2023-11-18, 09:06

El. Euro 2024: Biało-Czerwoni nie do poznania. "Brak bezpośredniego awansu Polaków jest dla mnie zaskoczeniem"
Polacy zremisowali z Czechami w Warszawie. Foto: PAP/Piotr Nowak

Silhavy znalazł receptę. "Spodziewaliśmy się, że reprezentacja Polski się otworzy"

Kadra Michała Probierza, dla której to był ostatni mecz w grupie E, musiała wygrać w piątek na PGE Narodowym i liczyć na korzystne wyniki w innych spotkaniach. Swojej części planu jednak nie zrealizowała, co oznacza, że Polacy wystąpią w marcowych barażach (dzięki utrzymaniu się w 2022 roku w Lidze Narodów UEFA).

Tymczasem Czesi są blisko bezpośredniego awansu. Wystarczy, że w poniedziałek zremisują u siebie z Mołdawią.

- Wierzymy, że uda nam się dociągnąć sprawę do końca i uzyskać awans na Euro. Dzisiaj wykonaliśmy duży krok, rozegraliśmy dobry mecz i osiągnęliśmy korzystny wynik. Podobała mi się nasza gra w drugiej połowie przeciwko tak silnej reprezentacji jak Polska - przyznał trener Silhavy.

Selekcjoner gości żałował jedynie, że jego drużynie zabrakło skuteczności. Już dzisiaj mogła - w przypadku awansu - zapewnić sobie awans.

REKLAMA

- Wiedzieliśmy, że rywal musi wygrać, aby pozostać w walce o awans. Spodziewaliśmy się, że reprezentacja Polski się otworzy i będziemy mogli grać z kontry. Mieliśmy swoje szanse, zwłaszcza w końcówce meczu. Żałujemy, że nie udało się ich wykorzystać - przyznał selekcjoner.

Postawa Polaków rozczarowała. "Na pewno byli faworytami naszej grupy"

Zapytany o słabą postawę reprezentacji Polski w eliminacjach, potwierdził, że to dla niego niespodzianka.

- Brak bezpośredniego awansu Polaków jest dla mnie zaskoczeniem. Na pewno byli faworytami naszej grupy. Nie udały im się te eliminacje. Zaczęli od meczu z nami w Pradze. Wówczas wygraliśmy, przez co polski zespół już na wstępie znalazł się w gorszej sytuacji. Z kolei dla nas to był najlepszy mecz w kwalifikacjach. Niedawno doszło w reprezentacji Polski do zmiany trenera. Zobaczymy, jak to się dalej ułoży, ale oczywiście najbardziej skupiam się na swojej drużynie - zaznaczył.

Pod koniec konferencji przyznał jednak, że to właśnie jego zespół zamknął Polakom drzwi do bezpośredniego awansu. - Dzisiaj wyeliminowaliśmy Polskę, tak można powiedzieć - stwierdził.

REKLAMA

Silhavy był również pytany o Roberta Lewandowskiego.

- Wraca do formy, to widać. Cieszę się, że nasi piłkarze poradzili sobie dzisiaj z pilnowaniem Lewandowskiego i nie dopuścili go do żadnej sytuacji. A Robertowi życzę powodzenia w dalszej części kariery i wielu goli w kolejnych meczach - podkreślił z uśmiechem trener Czechów.

Przed jego zespołem w poniedziałek ostatni krok.

- Jeżeli chodzi o skład na Mołdawię, to nie jest jeszcze ustalony. Zobaczymy, jak się czują piłkarze i wtedy zobaczymy - zakończył Silhavy.

REKLAMA

Robert Lewandowski po meczu Polska - Czechy:

Czytaj także:
PolskieRadio24.pl

JK/PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej