Lewandowski zdradził, dlaczego szatnia "kupiła Szczęsnego"
FC Barcelona po pełnym zwrotów akcji meczu pokonała 4:2 Atletico Madryt. Robert Lewandowski zdobył bramkę, która dała impuls "Dumie Katalonii", a po meczu skomentował występ Wojciecha Szczęsnego i wyjaśnił jak polskiego bramkarza "kupiła szatnia" .
2025-03-17, 10:05
Do 72. minuty niedzielnego meczu Atletico prowadziło z FC Barceloną 2:0, ale ostatecznie przegrało 2:4. Wojciech Szczęsny i Robert Lewandowski po raz kolejny spisali się znakomicie.
Polak sprawy w swoje ręce, a właściwie nogi wziął właśnie w 72. minucie spotkania. "Lewy" świetnie przymierzył i zdobył kontaktową bramkę kilkadziesiąt sekund po straconym drugim golu. Kilka minut później do siatki trafił wprowadzony na boisko w miejsce Daniego Olmo Torres i był remis.
Końcówka należała do gości - gola po rykoszecie tuż przed końcem zdobył Lamine Yamal, a w doliczonym czasie gry wszelką nadzieję odebrał Atletico Torres, który przymierzył z kilkunastu metrów.
Barcelona umocniła się na prowadzeniu w tabeli La Liga, Robert Lewandowski zdołał powiększyć przewagę nad goniącym go Kylianem Mbappe - "Lewy" z 22 golami prowadzi w klasyfikacji strzelców. O dwa mniej ma rywal z Realu Madryt. Wojciech Szczęsny wciąż nie zaznał smaku porażki po dołączeniu do zespołu Hansiego Flicka.
REKLAMA
– Do 70. minuty nikt nie widział takiej końcówki, ale futbol to jest cholernie brutalny sport. I widać było, że zawodnikom Atletico po prostu brakło sił w ostatnich minutach. A w tym brutalnym sporcie trzeba być bezczelnym i takie sytuacje wykorzystywać. Nam się to udało i jesteśmy bardzo zadowoleni, chociaż po ludzku nam trochę szkoda przeciwnika – powiedział po meczu Wojciech Szczęsny na antenie Eleven Sports.
Z kolei doświadczony Robert Lewandowski był dopytywany także o kulisy szatni Barcelony. – Postać Wojtka w bramce, jego umiejętności przede wszystkim, dają nam pewności z tyłu i spokój. Widać u niego spokój i to nam pomaga. (…) Czemu szatnia go kupiła? A czemu miała go nie kupić? Ma ten bramkarski luz, no i świetne umiejętności – wyjaśnił napastnik.
Robert Lewandowski w niedzielę zdobył swoją 84. bramkę dla Barcelony, dzięki czemu wyrównał osiągnięcie Ronaldinho. Po meczu zebrał świetne opinie.
Czytaj takze:
- Barcelona przegrywała już 0:2. Lewandowski przywrócił nadzieję
- Robert Lewandowski w Warszawie. Kapitan w świetnym nastroju na zgrupowaniu kadry
- Francesco Totti wybiera się do Moskwy. "Kapitanie, co ty chcesz zrobić?"
Źródła: PolskieRadio24.pl/ media/ah
REKLAMA
REKLAMA