PlusLiga: prośby siatkarzy wysłuchane. Rozgrywki zmienią format, kadrowicze na tym skorzystają

W 2022 roku zdecydowano, że PlusLiga ma liczyć 16 zespołów. To w tym formacie rozgrywki o tytuł mistrza Polski toczą się od ubiegłego sezonu. Niestety, więcej drużyn nie przełożyło się na wyższy poziom, choć w rozgrywkach zdarzają się niespodzianki.

Więcej drużyn, więcej kontuzji. Wszyscy chcieli zmian

Sensacyjne wyniki, jak choćby niedawna wygrana 3:1 Barkomu-Każany Lwów na wyjeździe z Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle, są możliwe nie tylko ze względu na formę niżej notowanej drużyny, ale też liczne osłabienia faworytów.

Liga wystartowała 20 października, niecałe trzy tygodnie po zakończeniu wyczerpującego sezonu reprezentacyjnego. Jakby tego było mało, często rozgrywane są dwie ligowe kolejki w tygodniu. Jeśli wliczymy mecze polskich drużyn w europejskich pucharach, praktycznie nie ma dnia bez meczów ligowej siatkówki.

Kibice narzekają na przesyt meczów, co wpływa też negatywnie na frekwencję na trybunach, a zawodnicy boją się o swoje zdrowie. Przez ponad miesiąc rozgrywek z kontuzjami zmagało się wielu czołowych siatkarzy, jak choćby Marcin Janusz, Bartosz Kwolek, Maciej Muzaj, Jurij Gładyr, Stephane Boyer, Nicolas Szerszeń, Piotr Nowakowski czy Srecko Lisinac.

REKLAMA

Wygląda na to, iż działacze zrozumieli, że nadmiar meczów nie wpływa pozytywnie na ligę. Środowe walne zgromadzenie akcjonariuszy PlusLigi zdecydowało bowiem, że od sezonu 2025/2026 rozgrywki powrócą do wcześniejszego formatu 14 drużyn.

PlusLiga będzie mniej liczna. Siatkarze wysłuchani

W mediach społecznościowych siatkarskiej ekstraklasy poinformowano, że o takim rozwiązaniu zdecydowali w środę w głosowaniu prezesi ligowych drużyn. Oznacza to, że trwający sezon będzie przedostatnim w formacie 16-zespołowym, a po trzech latach PlusLiga wróci do wcześniejszego kształtu. 

To bardzo ważna zmiana, której domagali się m.in. czołowi polscy siatkarze jak Łukasz Kaczmarek czy Aleksander Śliwka. Cztery mecze mniej w fazie zasadniczej pozwolą złapać zawodnikom trochę oddechu podczas sezonu.

Dotyczy to zwłaszcza tych, którzy przez całe lato muszą grać w reprezentacji i o dłuższym odpoczynku mogą jedynie pomarzyć. Można tylko żałować, iż zmiana wejdzie w życie dopiero za niemal dwa lata...

REKLAMA

– Po wielu latach i dyskusjach toczących się z tego, co pamiętam, od 2008 roku, kalendarz całej siatkówki zaczyna być zaplanowany bardzo szczegółowo. Za tym poszło zaplanowanie lig mniej więcej od 15 października do 15 maja. To tworzy stały kalendarz, który umożliwia granie około 30 tygodni rozgrywek ligowych. Chcemy się dopasować do rozwiązania światowego, żeby wszędzie było mniej więcej jednakowo – powiedział Artur Popko, prezes Polskiej Ligi Siatkówki.

• LM siatkarzy: Asseco Resovia z sensacyjną porażką. Rywale z Tours zdobyli Podpromie
• LM siatkarzy: Jastrzębski Węgiel wygrywa w pierwszym meczu. Nie zabrakło emocji
• LM siatkarzy: zacięte starcie obrońców tytułu. ZAKSA pokonała Olympiakos na inaugurację

/empe