"Walczyliśmy w osamotnieniu". Upamiętniono 193. rocznicę wybuchu powstania listopadowego

Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk upamiętnił w Warszawie 193. rocznicę wybuchu powstania listopadowego. W Łazienkach Królewskich złożył kwiaty przy popiersiu pułkownika Piotra Wysockiego - działacza niepodległościowego, założyciela i przywódcy spisku podchorążych, inicjatora i uczestnika zrywu.

2023-11-29, 11:06

"Walczyliśmy w osamotnieniu". Upamiętniono 193. rocznicę wybuchu powstania listopadowego
Jan Józef Kasprzyk złożył kwiaty przy popiersiu pułkownika Piotra Wysockiego. Foto: X/@Kombatanci

To było wołanie, że Polska ma prawo do wolności - powiedział podczas uroczystości minister Kasprzyk. - Młodzi podchorążowie pod dowództwem Piotra Wysockiego stąd właśnie ruszyli na Warszawę, aby wywołać walkę o niepodległość. Walkę, która miała duże szanse powodzenia. Tymczasem dowódcy powstania, m.in. generał Chłopicki niestety nie mieli wiary w zwycięstwo. Dlatego powstanie zakończyło się klęską, ale stało się elementem naszego wolnościowego kodu kulturowego - zaznaczył.


Powiązany Artykuł

Piotr Wysocki 663.jpg
Piotr Wysocki - inicjator powstania listopadowego

"Walczyliśmy w osamotnieniu"

Powstańcy odnosili poważne, lecz przejściowe sukcesy. - Walczyliśmy jednak w osamotnieniu - dodał Jan Józef Kasprzyk. - Ci, którzy nawet nam kibicowali - myślę o wielu krajach Zachodniej Europy - nie udzielili żadnej pomocy, przegraliśmy, ale ten posiew krwi, który wsiąkł w polską ziemię, stał się fundamentem, z którego wyrosła wolna Polska - podkreślił.

Do powstania doprowadziło łamanie konstytucji nadanej przez Rosjan Królestwu Kongresowemu. Zaborca wprowadził cenzurę, zakaz zgromadzeń i jawnych obrad Sejmu. Szerzyły się aresztowania.

Powstanie rozpoczęło się w nocy z 29 na 30 listopada 1830 roku. Przez 10 miesięcy 140 tys. ludzi walczyło z największą potęgą militarną Europy. Zryw trwał do października 1831 roku.

REKLAMA

Rosja rozpoczęła następnie represje: zlikwidowała polskie wojsko, resztki niezależnej polskiej administracji oraz wyższe szkolnictwo. Nałożyła kontrybucję i rozpoczęła budowę cytadeli, skąd wymierzone były w Warszawę rosyjskie armaty.

Wielka Emigracja

Skutkiem powstania była też Wielka Emigracja. Do Polski nigdy nie wrócili liczni arystokraci, oficerowie, żołnierze, artyści - w tym Fryderyk Chopin, Adam Mickiewicz i Juliusz Słowacki.

Czytaj więcej:

IAR/nt

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej