Dyrektor POLADA o zawieszeniu Natalii Maliszewskiej. "Sankcja zostanie nałożona"
Natalia Maliszewska - najbardziej utytułowana zawodniczka w historii polskiego short tracku - wciąż czeka na decyzję w sprawie swojej dyskwalifikacji. Chodzi o naruszenie przepisów antydopingowych. W jej organizmie nie znaleziono zabronionych substancji, ale w ciągu 12 miesięcy kontrolerzy trzykrotnie nie byli w stanie przeprowadzić u niej badania. A to - zgodnie z regulaminem - skutkuje zawieszeniem sportowca.
2023-11-30, 12:10
Warto przypomnieć, że zawodnicy mają obowiązek rejestrowania się w specjalnym systemie ADAMS i wpisywania tam swoich danych pobytowych na kilka miesięcy do przodu. Maliszewska trzykrotnie znalazła się w innym miejscu, niż wskazała w formularzu, a kontrolerzy nie mogli pobrać od niej próbek. Kluczowa była sytuacja z 22 listopada 2022 roku, kiedy nieznacznie spóźniła się i nie zastała już wysłanników agencji antydopingowej.
Specjalny panel Polskiej Agencji Antydopingowej (POLADA) wysłuchał wyjaśnień zawodniczki i jest na końcowym etapie podejmowania decyzji w sprawie jej przyszłości.
Dyrektor POLADA, Michał Rynkowski zapewnia, że wkrótce łyżwiarka pozna rozstrzygnięcie.
- To kwestia dni. Być może decyzję poznamy już w przyszłym tygodniu i wtedy będziemy mogli powiedzieć więcej. Sankacja zostanie nałożona, bo doszło do naruszenia. Pytanie tylko, jaka ona będzie? - zastanawia się Rynkowski w rozmowie z Rafałem Bałą z Polskiego Radia.
REKLAMA
Posłuchaj
Maliszewska została wstępnie zawieszona 11 września 2023 roku, a zatem termin dyskwalifikacji biegnie właśnie od tej daty. W tym przypadku POLADA rozpatruje karę o długości od 12 do 24 miesięcy.
bg
REKLAMA