Prezydent "łączy się w bulu". Jarosław Kaczyński: "trzeba robić dyktanda"

Prezydent w księdze kondolencyjnej w ambasadzie Japonii napisał "bulu" zamiast "bólu" oraz "nadzieji" zamiast "nadziei".

2011-03-18, 05:30

Prezydent "łączy się w bulu". Jarosław Kaczyński: "trzeba robić dyktanda"
. Foto: fot. prezydent.pl

Posłuchaj

Tomasz Nałęcz w Trójce o wpadce prezydenta
+
Dodaj do playlisty

W związku z tragicznymi w skutkach trzęsieniem ziemi i tsunami w Japonii, Bronisław Komorowski wpisał się w czwartek w ambasadzie Japonii do księgi kondolencyjnej.

"Jednoczymy się w imieniu całej Polski z narodem Japonii w bulu i w nadzieji na pokonanie skutków katastrofy" - m.in. takie słowa można przeczytać we wpisie Bronisława Komorowskiego. Doradca prezydenta Tomasz Nałęcz pytany w radiowej Trójce przez Beatę Michniewicz o komentarz, odpowiedział krótko: "Nikt nie jest doskonały".

Prezes PiS pytany o komentarz stwierdził krótko: "Z tego rozumiem, że przy kolejnych wyborach trzeba będzie robić dyktanda"

To nie pierwsza od początku kadencji wpadka Bronisława Komorowskiego. Prezydent m.in. pomylił cytat Roberta Schumanna, usiadł pierwszy przed swoimi gośćmi podczas spotkania w ramach Trójkąta Weimarskiego, czy też pozwolił zmoknąć prezydentowi Francji.

REKLAMA

Prezydent
Prezydent Bronisław Komorowski wraz z małżonką Anną złożyli wpis do księgi kondolencyjnej w ambasadzie Japonii w Warszawie (fot. PAP/Jacek Turczyk)

Czytaj więcej o katastrofie w Japonii >>>

IAR, TVN24/ aj, sm, dp

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej