Afera wiatrakowa. Poseł PSL dopuszcza możliwość powołania komisji śledczej
- Jeśli Paulina Hennig-Kloska nie wyjaśniła tych kwestii, jeżeli takie pytania (dot. kontrowersyjnych zapisów ustawy wiatrakowej - red.) pojawią się w prokuraturze czy w CBA, to można będzie się wtedy doszukiwać większych problemów i być może trzeba by było wtedy powoływać komisję śledczą - mówił w Polskim Radiu 24 Stefan Krajewski, poseł PSL. Zaznaczył jednocześnie, że "jeżeli wszystko będzie jasne i czytelne, takiej komisji na pewno nie trzeba będzie powoływać".
2023-12-05, 08:10
Poseł PSL był między innymi pytany, czy zagłosuje za powołaniem komisji śledczej w związku z wybuchem tzw. afery wiatrakowej. - Z tego, co wiem, posłowie Prawa i Sprawiedliwości zgłosili ten temat do prokuratury i Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Niech oni się zajmują. Jeżeli wyjdzie w trakcie, że przepisy prawa zostały złamane, dopuszczono chociażby działalność grup lobbingowych w sposób jakiś niedozwolony prawem, wtedy oczywiście będziemy się zastanawiać, co z tą sprawą zrobić - tłumaczył.
Polityk stwierdził ponadto, że nie ma dzisiaj potrzeby powoływania takiej komisji, ponieważ "w żaden sposób ten projekt nie oddziałuje na środowisko i na gospodarkę".
Kontrowersje wokół ustawy wiatrakowej
Prowadząca audycję Dorota Kania zwróciła uwagę, że poseł Paulina Hennig-Kloska mówiła, iż wprowadziła zmianę dopuszczającą budowę wiatraków 300 metrów od zabudowań. Przypomniała też, że kontrowersję budzą zapisy, które mogą umożliwić wywłaszczenia pod OZE, i fakt, że nie ujawniono nazwisk ekspertów pracujących nad ustawą.
- Jeśli poseł Paulina Hennig-Kloska nie wyjaśniła tych kwestii. Jeżeli takie pytania pojawiły się w prokuraturze czy w CBA, to można będzie się wtedy doszukiwać większych problemów i być może trzeba by było wtedy powoływać komisję śledczą - stwierdził Stefan Krajewski.
REKLAMA
Polityk dodał, że dzisiaj trzeba wykorzystać wszystkie narzędzia do zbadania tej sprawy. - Są instytucje, są służby, są organa, które powinny to wyjaśnić - wyliczał. Krajewski dodał, że "jeżeli wszystko będzie jasne i czytelne, takiej komisji na pewno nie trzeba będzie powoływać".
Założenia projektu ustawy
Projekt zakłada m.in. liberalizację zasad budowy lądowych elektrowni wiatrowych, w których - jak podano - rozwój został zablokowany wprowadzeniem tzw. reguły 10H, niewystarczająco zmienionej w marcu 2023 r.
W życie weszła wówczas ustawa przewidująca, że minimalna odległość turbin wiatrowych od zabudowań ma wynosić 700 metrów, a nie - jak wcześniej - 10-krotność maksymalnej wysokości turbiny (reguła 10H). Projekt Polski 2050-TD i KO ma umożliwić budowę cichych wiatraków w odległości 300 m od zabudowań.
Więcej w nagraniu.
REKLAMA
Posłuchaj
***
Audycja: 24 pytania - Rozmowa poranka
Prowadzący: Dorota Kania
Gość: Stefan Krajewski (poseł PSL)
REKLAMA
Data emisji: 5.12.2023
Godzina emisji: 7.35
PR24,pkur
REKLAMA