Czarnek: Tusk chciałby powrotu pedagogiki wstydu. Polska szkoła jest realnie zagrożona

- Donald Tusk chciałby powrotu z pedagogiki dumy do pedagogiki wstydu, którą serwowano w latach jego poprzednich rządów. Do tych rządów zdaje się wracamy. Dlatego trzeba pilnować Polski, polskich szkół i dzieci - powiedział były minister edukacji i nauki, szef struktur PiS na Lubelszczyźnie Przemysław Czarnek.

2023-12-08, 20:16

Czarnek: Tusk chciałby powrotu pedagogiki wstydu. Polska szkoła jest realnie zagrożona
Przemysław Czarnek: Tusk chciałby powrotu z pedagogiki dumy do pedagogiki wstydu, trzeba pilnować Polski i polskich dzieci. Foto: PAP/Tomasz Gzell

Przemysław Czarnek w rozmowie z portalem wPolityce.pl został zapytany o to, jak ocenia przedstawione przez Donalda Tuska kandydatury ministrów edukacji i nauki w jego przyszłym rządzie. Kandydatką na ministra edukacji jest Barbara Nowacka (KO), a na ministra nauki Dariusz Wieczorek (Nowa Lewica).

- Nie mam zwyczaju oceniać ministrów przed rozpoczęciem przez nich pracy, jednak obecność pani Nowackiej i sama jej osoba w ministerstwie edukacji jest potężnym zagrożeniem dla polskich dzieci i dla ich rodziców - zagrożeniem ideologicznym. Jeśli tak się stanie, będziemy musieli jako rodzice, dziadkowie naprawdę włożyć wiele wysiłku wychowawczego i determinacji, by przed tym zagrożeniem nasze dzieci i wnuki obronić. Czeka nas wzmożona kontrola tego, co się dzieje w szkole, zwłaszcza, że zawetowany przez Senat projekt nowelizacji ustawy - Prawo oświatowe (projekt obywatelski "Chrońmy dzieci") nie jest dalej procedowany - odpowiedział Czarnek.

Dodał, że jeśli chodzi o Wieczorka to "nie dość znamy jeszcze jego osobę i jego pracę, więc powstrzymam się od oceny".

"Tusk chciałby powrotu pedagogiki wstydu"

Czarnek kontynuował: - Co do zagrożeń ideologicznych, mamy frontalny, werbalny atak na małopolską kurator oświaty Barbarę Nowak. Tusk nazwał ją "symbolem średniowiecza czarnkowego". To zdaje się potwierdzać chęć dokonania przewrotu światopoglądowego w polskich szkołach - powiedział.

REKLAMA

Według byłego ministra edukacji i nauki, "Tusk chciałby powrotu z pedagogiki dumy do pedagogiki wstydu". - Jego i jego posłów obsesja na moim punkcie jest powszechnie znana. Było to widać wczoraj w parlamencie, kiedy mówiliśmy o "kopertowej" komisji śledczej. Obsesje się leczy. Postaramy się pomóc w tym wyleczeniu, natomiast - rzeczywiście - niestety możliwy jest powrót wspomnianej pedagogiki wstydu, którą nam serwowano w latach rządów Tuska. Do tych rządów zdaje się wracamy. Dlatego trzeba pilnować Polski i polskich dzieci - wskazał Czarnek.

"Platforma Obywatelska zmienną jest"

- Tusk zapowiedział już w ciągu kilku dni po przejęcia władzy nominację nowych wojewodów, "by dobrać odpowiednio przygotowanych kuratorów i kuratorki". I to w środku roku szkolnego. To powinny być pierwsze decyzje nowego premiera i nie ma ważniejszych spraw? Dlaczego mu się tak spieszy? - pytał Przemysław Czarnek.

Nadmienił, że "naturalną konsekwencją zmiany rządów jest również zmiana wojewodów i zmiana kuratorów". - Tak zawsze było. Bardziej dziwi, że nie chcą realizować swojej obietnicy wyborczej likwidacji kuratoriów oświaty. Przecież wielokrotnie w czasie kampanii wyborczej o tym mówili, a tu słyszę o nowych kuratorach. Jak widać: Platforma Obywatelska zmienną jest - zauważył były szef MEiN.

- Była też już wcześniej zapowiedź zmiany programowej w szkołach - zauważył. - Ta, która jest - jest dobra. Myślimy jedynie, by ją "odchudzić" i zmniejszyć liczbę godzin, zwłaszcza w starszych klasach szkoły podstawowej i szkół średnich. Z oceną tego, co nowa ekipa sobie zamierzyła, trzeba poczekać do czasu, kiedy to zacznie być realizowane - dodał.

REKLAMA

"Rząd Tuska jest rewolucyjny, szkoła jest realnie zagrożona"

Były minister zapytany został też, jak ocenia przedstawiony przez Donalda Tuska jego przyszły rząd.

- Jak rząd Tuska rządzi, to już wiemy z lat poprzednich. To jest rząd rewolucjonistów, a rewolucja ma to do siebie - jak mówi arcybiskup Fulton Sheen - że jej metody są zawsze zbyt mało rewolucyjne. Ci rewolucjoniści, którzy rządzili w latach 2007-2015, dziś ponownie dochodzą do władzy i będą jeszcze bardziej rewolucyjni. W tym sensie my wszyscy musimy być absolutnie czujni, pilnować Polski na każdym przyczółku, na każdej rogatce, każdej ulicy i - oczywiście - w każdej szkole, ponieważ jest ona realnie zagrożona - powiedział Czarnek.

Czytaj także:

PAP/łl

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej