Negocjacje UE z Węgrami ws. pomocy dla Ukrainy. Szczyt w Brukseli
Komisja Europejska ma dziś ogłosić odblokowanie części unijnych funduszy dla Węgier. W Brukseli politycy i dyplomaci zadają sobie pytanie, czy to wystarczy, by Viktor Orban zgodził się na rozpoczęcie negocjacji Unii z Ukrainą na szczycie, który rozpoczyna się jutro i na pakiet finansowy w wysokości 50 miliardów euro dla Kijowa.
2023-12-13, 06:44
Już dziś po południu do belgijskiej stolicy przylatują europejscy przywódcy na szczyt Unia - Bałkany Zachodnie. To okazja do zakulisowych rozmów z szefem węgierskiego rządu, by przekonać go do zmiany stanowiska.
Jutro w Brukseli, na unijnym szczycie, może pojawić prezydent Wołodymyr Zełenski. Nie ma oficjalnego potwierdzenia, ale jest oczekiwanie, że przyleci do belgijskiej stolicy w drodze powrotnej z USA.
Zablokowane fundusze
10 miliardów euro - tyle ma dziś odblokować Węgrom Komisja Europejska po potwierdzeniu wczoraj zmian w reformie sądownictwa. To tylko połowa zamrożonych pieniędzy w związku z zarzutami o łamanie zasad praworządności.
Węgry mają też zablokowany dostęp do unijnego funduszu, ale w ramach poprawione krajowego plany otrzymają pierwszą transzę, niecały miliard na projekty energetyczne w najbliższych tygodniach.
REKLAMA
Węgierskie weto
Z Budapesztu płyną jednak sygnały, że dopiero po odblokowaniu wszystkich pieniędzy jest możliwe zniesienie weta w sprawie pakietu finansowego dla Kijowa. A co do zgody na rozpoczęcie negocjacji Unii z Ukrainą Węgry do tej pory mówiły, że to czerwona linia, nie do przekroczenia. Viktor Orban uważa, że Ukraina nie jest do gotowa do akcesji i że potrzebna najpierw strategiczna dyskusja w Unii na temat rozszerzenia.
Od kilku tygodni europejscy politycy zabiegali o zmianę stanowiska - Viktor Orban był przyjmowany na salonach, na przykład w Paryżu przez prezydenta Francji, albo sam przyjmował gości, jak przewodniczącego Rady Europejskiej. Dzwonił do niego premier Hiszpanii, kierującej teraz pracami Unii. Wszystko po to, by szczyt nie zakończył się fiaskiem.
Negocjacje z Bośnią i Hercegowiną
Zgoda na rozpoczęcie negocjacji z Ukrainą wiąże się trochę z dzisiejszym szczytem unijno-bałkańskim, bowiem premier Węgier zgłosił postulat, poparty zresztą między innymi przez Austrię i Grecję, by Unia przychylniejszym okiem spojrzała na Bośnię i Hercegowinę i też zgodziła się na start rokowań.
W projekcie wniosków przygotowanym na szczyt jest zdanie, że Rada Europejska jest gotowa je rozpocząć po wypełnieniu "niezbędnego stopnia zgodności z kryteriami członkostwa".
REKLAMA
Posłuchaj
- Orban nie chce dyskusji o przyjęciu Ukrainy do Unii. Napisał list do szefa RE
- Droga Ukrainy do Unii Europejskiej. Szef MSZ: brak jeszcze zgody na rozpoczęcie negocjacji
IAR/fc
REKLAMA
REKLAMA